Zdeklasowali rywali

W sobotę w Berlinie zakończyły się mistrzostwa świata w klasie Micro. W kategorii open triumfowała załoga Klubu Żeglarskiego Horn Kraków w składzie: Piotr Ogrodnik (sternik), Piotr Petryla, Grzegorz Banaszczyk (załoganci).

To trzeci medal tej ekipy w ciągu ostatnich trzech lat. Dwa lata wcześniej, w debiucie, zajęli także pierwsze miejsce, przed rokiem wywalczyli srebro. Na podium stanęła także załoga Piotra Tarnackiego z Sopotu, która zajęła trzecie miejsce.

- Polacy zaprezentowali się bardzo dobrze, choć w klasach Racer i Cruiser nie zdobyli medalu. Dominowali Rosjanie, którzy w Berlinie wywalczyli pięć medali. My bardzo się cieszymy, bo złoto wywalczyliśmy w najbardziej prestiżowej kategorii. Warto podkreślić, że wszyscy medaliści mistrzostw świata startowali na łodziach zaprojektowanych w Polsce.

To ogromny sukces naszych konstruktorów. Łódkę mistrzów świata zaprojektował Leszek Gonciarz z Krakowa, a jej producentem był Grzegorz Banaszczyk - powiedział trener mistrzów świata Andrzej Ogrodnik.

Krakowska załoga wywalczyła złoty medal w pięknym stylu. Organizatorzy zaplanowali rozegranie 10 punktowanych wyścigów, ale ostatecznie rozegrano ich tylko siedem. Krakowianie wygrali sześciokrotnie, raz zajęli trzecie miejsce i z ogromną przewagą wyprzedzili na mecie rosyjską załogę dowodzoną przez Giennadija Swistunowa. W sobotę pogoda nie pozwoliła na rozegranie żadnego wyścigu i prowadzący pewnie Polacy mogli unieść ręce w geście triumfu.

Do Berlina przyjechało 58 załóg z 11 państw. Polacy wystawili do walki 12 załóg, z Krakowa startowali tylko mistrzowie świata.

- Na ten sukces chłopcy pracowali bardzo długo, dlatego bardzo przeżywali, gdy zagrano polski hymn. Organizatorzy spisali się na medal, to były zawody zorganizowane z niemiecką precyzją. Szkoda tylko, że do Berlina przyjechały wyłącznie załogi z Europy.

Konkurencja robi się w klasie Micro spora, obok Rosjan bardzo solidnie zaprezentowali się Serbowie i Włosi. Na pewno z roku na rok coraz trudniej będzie utrzymać naszą dominację, niemniej naszym celem za rok będzie obrona tytułu - dodaje trener Andrzej Ogrodnik.