W Pcimiu
Autobus nie wyjechał jednak na trasę. Wandale, po rozbiciu szyby, doszczętnie zdemolowali wnętrze autokaru. Zniszczyli wszystko, co zniszczyć się im tylko udało, m.in. kierownicę, tachograf, siedzenia i firanki.
Jak poinformowali nas policjanci, kierowca niefortunnie nie mógł podjechać pojazdem bliżej domu ze względu na stan drogi.
W KPP przyznano, że włamania do zaparkowanych autobusów nie są rzadkością. Zwykle jednak łupem złodziei padają odtwarzacze, drobiazgi lub niewielkie kwoty pieniędzy przez nieuwagę zostawione we wnętrzu auta. Jednak to, co wydarzyło się w Pcimiu w nocy z czwartku na piątek nie ma jeszcze swego odpowiednika w policyjnych kronikach. - Czegoś takiego jeszcze nie widzieliśmy - przyznają myśleniccy funkcjonariusze policji. (TD)