Marta Fernandez (Wisła Can-Pack) rzuca nad rękami Justyny Żurowskiej i Katarzyny Dźwigalskiej z KSSSE AZS Fot. PAP/Lech Muszyński
EKSTRAKLASA KOSZYKAREK. Celny rzut Marty Fernandez w ostatnich sekundach
Punkty: Sapowa 19 (3x3), Żurowska 18 (3x3), Piekarska 11, Spencer 10, Anosike 7, Richards 4, Dureika 4, Kaczmarczyk 4, Dźwigalska 0 - Fernandez 20 (3x3), Marques Castro 16 (1x3), Burse 15, Cohen 7 (2x3), Kobryn 6, Majewska 6, Pawlak 5 (1x3), Gburczyk 2, Wielebnowska 1, Zohnova 0.
Lider ekstraklasy kobiet przez 22 kolejki był niepokonany. Dopiero w 23. doznał pierwszej w sezonie porażki. Gorzowianki uległy na swoim parkiecie Wiśle Can-Pack. Był to dramatyczny bój do ostatniej sekundy, zespół gości wygrał jednym punktem, a ostatnim trafieniem, dającym Wiśle zwycięstwo popisała się Marta Fernandez, celnie rzucając zza linii 6,25 m.
Wiślaczki prowadziły na początku spotkania, po rzucie Agnieszki Majewskiej w 4 min 8-7. Wynik zmieniła Czeszka Ludmila Sapova i gorzowianki wygrały wyraźnie pierwszą kwartę. W 14 min po rzucie Doroty Gburczyk Wisła zmniejszyła różnicę do 29-32, ale na przerwę drużyna KSSSE zeszła z korzystnym, wysokim wynikiem 51-40. Po zmianie stron utrzymywała się kilkupunktowa przewaga gospodyń.
Niezwykle zacięta była ostatnia kwarta, najpierw Agnieszka Majewska przywróciła prowadzenie gościom, potem przeważały gospodynie. W 35 min po wolnych Janell Burse Wisła odzyskała prowadzenie: 69-68. Nastąpiła jednak seria czterech celnych wolnych Ludmily Sapovej i KSSSE prowadził w 38 min 74-69. To znów było sporo, a czasu zostało mało. Wyglądało, że krakowianki nie zerwą ze zwyczajem przegrywania spotkań z najgroźniejszymi rywalkami w lidze. Jednak Wisła nie załamała się. Marta Fernandez wykorzystała dwa wolne, trafiły z akcji Iziane Castro Marques oraz Ewelina Kobryn i było 75-74 dla gości. Wtedy krakowianki nie upilnowały Justyny Żurowskiej, która trafiła za 3 pkt. Trybuny w Gorzowie zafalowały z radości, ale nastrój w hali zmieniła Marta Fernandez. Hiszpanka celnie rzuciła za 3 pkt.
Wygrana wiślaczek (16 zbiórek Janell Burse) na boisku liderek nie ma większego wpływu na tabelę, natomiast daje krakowiankom psychologiczne pokrzepienie, że w play-off można wygrać z każdym niezależnie gdzie. I jeszcze jedno, tym razem wiślaczki, korzystając z przerwy gier w Eurolidze, miały większy komfort przygotowania się do ligowego meczu.
Trener Wisły Can-Pack Jose Hernandez: - To był trudny mecz. Obydwie drużyny udowodniły, że należą do czołówki ekstraklasy. Trener KSSSE AZS PWSZ Dariusz Maciejewski: - Fantastyczne widowisko dla kibiców. Mieliśmy przedsmak tego, co czeka nas w play-off.
Inne mecze:
Blachy Pruszyński Lider Pruszków - Super Pol Tęcza Leszno 62-53 (13-14, 13-4, 21-14, 15-21), CCC Polkowice - INEA AZS Poznań 73-67 (17-19, 22-17, 15-15, 19-16), Odra Brzeg - Utex ROW Rybnik 68-66 (24-17, 9-12, 21-19, 14-18), Energa Toruń - ŁKS Siemens 67-46 (12-18, 15-9, 22-3, 18-16) oraz z 8 lutego: MUKS Poznań - Lotos Gdynia 66-54 (28-7, 13-12, 8-17, 17-18).
1. KSSSE AZS 23 45 1838-1419
2. Lotos 23 42 1696-1368
3. Energa 24 42 1848-1597
4. CCC Polkowice 23 40 1622-1397
5. Wisła Can-Pack 23 39 1768-1501
6. Odra 23 35 1576-1597
7. Utex ROW 23 32 1553-1642
8. Super Pol 23 32 1486-1611
9. Blachy Pruszyński 23 32 1547-1674
10. INEA AZS 23 29 1568-1850
11. Artego 23 28 1498-1812
12. MUKS 23 27 1339-1600
13. ŁKS Siemens 23 27 1324-1605
(JOT)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?