Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdrowożercy czytają etykiety na jogurcie, cukierkach, soku

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Nagrodzeni uczniowie z gminnych szkół z organizatorami i partnerami akcji Zdrowożercy
Nagrodzeni uczniowie z gminnych szkół z organizatorami i partnerami akcji Zdrowożercy Fot. Barbara Ciryt
Kocmyrzów-Luborzyca. Akcja uświadamiania i promowania zdrowego żywienia wśród uczniów gminnych szkół

Które czipsy są najmniej szkodliwe? Ile cukru jest w szklance coca-coli? Jakie konserwanty może zawierać jogurt? Jak szkodliwe są cukierki? Dlaczego guma do żucia osłabia? - tego wszystkiego dowiadywała się młodzież i dzieci z gimny Kocmyrzów-Luborzyca podczas akcji Zdrowożercy. Na zajęcia przyjeżdżała do nich Bernarda Kozioł, dietetyczka ze Szpitala Specjalistycznego im. Rydygiera w Krakowie.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ciekawe przepisy nagrodzonych Zdrowożerców

Akcję organizowała Komisja Planowania i Inicjatyw Społecznych działająca w Radzie Gminy Kocmyrzów-Luborzyca: przewodnicząca Łucja Nagacz oraz Katarzyna Konewecka-Hołój i Michał Gomółka.

O zdrowym żywieniu dzieci uczyły się na przykładach. Nie było nudnych wykładów, ale prelekcje z pokazami i wskazówkami, które słodycze można zjeść, jaki jogurt wybrać. - Chodziło o to, żeby uświadomić uczniom, że mają wybór podczas zakupu produktów żywnościowych i przekąsek. Moim celem nie było zakazywanie np. jedzenia słodyczy, ale pokazanie, że czekolada z zawartością 70 procent kakao to lepszy wybór niż produkt, w którym trudno się doszukać kakao - mówi dietetyczka Bernarda Kozioł. - Rozmawialiśmy też o barwnikach i ich szkodliwych działaniach. Jednak i tu jest wybór, bo są barwniki naturalne i można wybrać np. makaron barwiony kurkuminą, słodycze barwione na czerwono koszenilą - barwnikiem z żywych robaczków, margarynę lub masło barwione b-karotenem - dodaje.

Na zajęciach około 1000 dzieci z gminnych szkół mogło skorzystać z wiedzy dietetyka i nauczyć się, co jest dobre w żywieniu, a co złe. Niektóre dzieci uznały za przerażające informacje o tym, że w jednej szklance coca-coli jest około 6-8 małych łyżeczek cukru. - Do tego zawiera ona kwas ortofosforowy, który wypłukuje minerały z kości - mówi Bernarda Kozioł.

O tym jakie produkty wybierać mówiła dzieciom, wskazywała, że w sklepach nie brakuje też bardzo dobrych soków wyciskanych z owoców i zdrowych innych produktów.

- Cała akcja miała na celu pokazanie dzieciom i młodzieży, że mamy wybór i możemy kupić zdrowe produkty. Jednak trzeba mieć świadomość, które to produkty i dokładnie czytać etykiety. Tam wszystko jest zawarte. Im mniej składników na etykiecie, tym produkt jest lepszy. Musimy pamiętać, że jeśli biały ser lub jogurt ma w składzie na etykiecie wypisane 20 produktów to, to już nie jest ser czy jogurt - zwraca uwagę Katarzyna Konewecka-Hołój, inicjatorka akcji Zdrowożercy.

O tym, że akcja jest przydatna przekonała się, gdy mamy kocmyrzowskich uczniów zaczęły informować ją, że dzieci robią przegląd w lodówce i mówią rodzicom jakiego jogurtu nie należy kupować, a jakim go zastąpić.

- Jakież było moje zdziwienie, gdy czipsy leżały trzeci dzień na stole, a wnuki w ogóle nie sięgały po nie - mówi Małgorzata Doniec, przewodnicząca Rady Gminy Kocmyrzów-Luborzyca.

Uczniowie uczestniczyli też w konkursie, przygotowując własne zdrowe potrawy. Wśród nich barszcz ukraiński, pieczoną rybę, sałatki owocowe i warzywne, koktajle, ciasto z mąki orkiszowej i wiele innych. Podawali nie tylko składniki i wykonanie dań, ale też opisywali czego dany produkt dostarcza.

Partnerami akcji był Szpital im. Rydygiera z dyrektorem Wojciechem Szafrańskim, Agencja Rynku Rolnego z dyrektorem Piotrem Serafinem, którzy przyjechali na podsumowanie akcji Żdrowożercy na sesję Rady Gminy. Tam nagrodzono uczniów za najlepsze opracowanie zdrowych dań.

Nagrodzeni

I miejsce ex aequo: Nikola Szczałba za ciasto z malinami oraz Julia Gałązka za sandacza Julki (obie ze Szkoły Podstawowej Kocmyrzów I)

II miejsce ex aequo: Emilia Hołój za sałatkę kolorowe zdrowie i Natalia Sowa za koktajl (obie ze Szkoły Podstawowej Kocmyrzów I)

III miejsce ex aequo: Dawid Gadzinowski za barszcz ukraiński (Szkoła Podstawowa w Goszczy) i Mikołaj Wnęk za koktajl bomba witaminowa (Szkoła Podst. w Maciejowicach).

Autorka: Barbara Ciryt

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski