Nasza Loteria

Zdrowy sklepik szkolny

Redakcja
Obfite pierwsze śniadanie zjedzone w domu daje zapas energii jedynie na około trzy godziny. Uczeń głodny jest apatyczny, wykazuje brak zainteresowania zajęciami lekcyjnymi, ma kłopoty z koncentracją, nie jest aktywny. Przyczyny nie zawsze leżą w trudnej sytuacji materialnej rodzin, częściej - w braku organizacji.

Fot. Ingimage

ŻYWNOŚĆ. Wystarczą niewielkie modyfikacje, by sklepik przestał straszyć pustymi kaloriami.

APATYCZNY, BO GŁODNY

Łatwiej dziecku dać kilka złotych niż przygotować odpowiedni posiłek. Problem pogłębia się, gdy w szkolnym sklepiku dziecko może kupić tylko chipsy, batony i słodkie, gazowane napoje. Stąd tylko krok do otyłości i licznych schorzeń dietozależnych (cukrzyca typu II, choroby układu krążenia).

Jak wprowadzić zmiany?

Modernizacja sklepiku szkolnego nie oznacza tylko wyrzucenia słodkiej i tuczącej żywności.

Zmianie musi ulec oferta żywieniowa - na korzyść produktów mlecznych, owoców, soków owocowo-warzywnych niesłodzonych, produktów bez dodatkowego tłuszczu i cukru, a także zbożowych pełnoziarnistych. Specjaliści ds. żywienia z kampanii "Wiem, co jem" proponują wprowadzić do asortymentu:

* kanapki lub grzanki na ciepło - pieczywo (żytnie, razowe, z ziarnami) z różnymi dodatkami: pieczonym mięsem, wędlinami, rybą wędzoną, nabiałem i warzywami,

* zamiast słodkich pączków - bułeczka drożdżowa, paszteciki drożdżowe z farszem mięsnym, muffiny z warzywami,

* sałatki warzywne (w różnych kombinacjach z makaronem, kaszą, kurczakiem, serem, jajkiem), sprzedawane z plastikową łyżeczką lub widelczykiem,

* owoce i warzywa świeże, sezonowe (umyte i przygotowane do bezpośredniego spożycia),

* owoce suszone, orzechy (w małych opakowaniach),

* nabiał: jogurty, kefiry, serki homogenizowane (sprzedawane z plastikową łyżeczką),

* napoje: woda mineralna, sok owocowy lub owocowo-warzywny.

W szkolnym sklepiku nie powinno być:

* żywności typu fast food,

* chipsów i słonych przekąsek,

* batonów (wyjątkiem są produkty ze zbóż i suszonych owoców), słodyczy ze sztucznymi barwnikami,

* napojów z dodatkiem cukru, wód smakowych, napojów energetyzujących.

Przygotowała Natalia Adamska-Golińska

Szkolny biznes

Higiena przede wszystkim

Sprzedaż w sklepiku żywności nieopakowanej jednostkowo niesie za sobą konieczność spełnienia wymagań sanitarnych, np. zapewnienia dostępu do wody (umywalka do mycia rąk) i zatrudnienia osoby, która spełnia wymagania określone dla personelu kuchennego.

Przygotowywanie kanapek może odbywać się tylko w kuchni szkolnej lub na zapleczu sklepiku, które będzie spełniało wymagania higieniczne dla pomieszczeń żywnościowych. Bez urządzenia chłodniczego trudno będzie sobie poradzić. Kanapki, nabiał, sałatki - większość zdrowych potraw śniadaniowych wymaga lodówki.

Czego wymagać od ajentów?

Dyrekcja i rada rodziców ma prawo wpływać na asortyment sklepiku. W umowie najmu można określić, jakie produkty mogą być oferowane, a jakie muszą zostać wykluczone. Dyrekcja może również nie wyliczać dokładnie w umowie produktów, ale zastrzec, że najemca ma obowiązek wycofać dany produkt z asortymentu, jeśli wynajmujący zgłosi takie żądanie. Przykład umowy można znaleźć na stronie www.um. warszawa.pl/wiemcojem

Jak założyć sklepik uczniowski?

Kłopoty z ajentem mogą zmobilizować uczniów i dyrekcję szkoły do samodzielnego prowadzenia sklepiku. Młodzi przedsiębiorcy mogą prowadzić tę działalność w ramach Samorządu Uczniowskiego lub kółka pozalekcyjnego. Zawsze jednak pod nadzorem nauczyciela.

Potrzebna jest spora grupa chętnych uczniów, aby sklepik był czynny na każdej przerwie.

Zgodnie z prawem, w takim przypadku sklepik prowadzi szkoła, która jako jednostka budżetowa nie musi mieć kasy fiskalnej.

Zdobądź fundusze na inwestycje

Potrzebna jest lodówka na kanapki, sokowirówka do przygotowywania owocowych soków czy wielofunkcyjna maszyna szatkująca warzywa na smaczne surówki? Niektóre zmiany wymagają nakładów finansowych, których ajent nie chce ponieść, a szkoła nie ma pieniędzy. To nie oznacza, że trzeba rezygnować z planów!

Można poszukać sponsorów - może któryś z rodziców jest w stanie przekazać taki sprzęt, lub gmina dorzuci się, jeśli przedstawicie dobry biznesplan. Warto również brać udział w konkursach związanych ze zdrowym żywieniem. Projekt dofinansowania modernizacji sklepików szkolnych aktualnie prowadzi np. Fundacja Banku Ochrony Środowiska.

JAK PRZEKONAĆ DZIECI

Musi być kolorowo, smacznie i niedrogo - wtedy jest szansa, że uczniowie polubią zdrowe przekąski zamiast czipsów, batonów i słodkich napojów gazowanych. Promując dobrą żywność warto skorzystać z marketingowych metod. Degustacja nowego asortymentu może przekonać małych klientów, że sałatki są smaczne, jabłka słodkie, a kanapki pożywne. Do promocji zdrowego asortymentu można zaangażować szkolny radiowęzeł, a w widocznych miejscach umieścić kolorowe plakaty i ulotki (np. wykonane podczas zajęć na temat zdrowego żywienia). Istotne jest, aby zdrowe przekąski nie kosztowały wiele. Można to osiągnąć dostosowując wielkości porcji do możliwości i potrzeb uczniów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski