Zebrzydowice zostają

Baraże o utrzymanie w wadowickiej Klasie B

Baraże o utrzymanie w wadowickiej Klasie B

Orzeł Wieprz - Olimpia Zebrzydowice 2-2 (1-0)

   1-0 J. Kopytko 20, 1-1 Pilch 50, 2-1 Łabęcki 65 z karnego, 2-2 Łężniak 75. Sędziował Grzegorz Talaga z Andrychowa. Żółte kartki: Łebęcki, Łężniak. Czerwona kartka: Łężniak (druga żółta - 34 min). Widzów 200.
   Wieprz: M. Bury - Prus, Ł. Bury, S. Wróbel I, Kulawiak - S. Wróbel II, Migdałek, Sopicki (58 Skorupa), Łebęcki - B. Kopytko (58 Wróbel), J. Kopytko.
   Zebrzydowice: Śliwa - D. Kosek, K. Kosek, Kozieł, Koziołek - K. Łężniak, Ł. Łężniak, Pacułt, Pilch - Moskała, Wolski.
   Po zwycięstwie 2-0 w pierwszym spotkaniu piłkarzom Olimpii Zebrzydowice wystarczył remis by okazać się lepszym w dwumeczu i utrzymać się w wadowickiej Klasie B. Losy dwóch innych spadkowiczów podzielili natomiast piłkarze Orła Wieprz, którzy w przyszłym w sezonie wystąpią w najniższej klasie rozgrywkowej.
   W pierwszej połowie dominowali gospodarze, którzy nie mieli nic do stracenia i musieli strzelić gola by myśleć jeszcze o utrzymaniu. Efekty ich przewagi przyszły po 20 min gry, kiedy Józef Kopytko w zamieszaniu podbramkowym uzyskał dla miejscowych bramkę. Ponad 200 zgromadzonych na trybunach kibiców zaczęło jeszcze bardziej dopingować wieprzan. Kiedy w 34 min zawodnik gości Konrad Łężniak ujrzał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę wydawało się, że gospodarze mają duże szanse na odrobienie straty z pierwszego spotkania. Miejscowi przeliczyli się. Grający w osłabieniu goście utrzymali wynik do przerwy, a w drugiej połowie udowodnili, że to oni zasługują na utrzymanie w B klasie. W 50 min Marcin Pilch celną "główką" doprowadził do wyrównania. Wprawdzie później gospodarze robili wszystko, aby jeszcze zmienić oblicze tego spotkania i ponownie objęli wprowadzenie w 65 min, ale kwadrans przed końcem piłkarzy Wieprza złudzeń pozbawił Łukasz Łężniak, wyrównując na 2-2.
(GM)