Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żeby było jak w Rabce

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Tereny u stóp zapory
Tereny u stóp zapory Katarzyna Hołuj
Dobczyce. Mieszkańcy mogli wypowiedzieć się, czego oczekują po Dobczyce. Kolejna szansa na to - w najbliższy piątek

By ubiegać się o unijne środki, gminy muszą opracować Program Rewitalizacji. Częścią prac nad jego przygotowaniem był spacer badawczy po mieście.

Już wcześniej uznano, że w Dobczycach rewitalizacji najbardziej potrzebują centrum miasta wraz ze wzgórzem zamkowym oraz obszar pod zaporą. Kto w sobotę przybył do Regionalnego Centrum Oświatowo-Sportowego (które notabene powstało właśnie w ramach rewitalizacji, w poprzednim rozdaniu funduszy europejskich) mógł wziąć udział w wirtualnym spacerze po obydwu tych miejscach i posłuchać co nieco o ich historii.

Architekt Arkadiusz Ko-liński, który był jednym z przewodników podczas tego nietypowego spaceru, przypomniał na przykład o znajdującej się na rynku studni. Jak mówił, dawno temu było to miejsce. przy którym po pracy spotykali się żniwiarze. Dziś studnia nie pełni żadnej funkcji, co więcej, przez wielu mieszkańców jest po prostu zapomniana, postawił więc pytanie, jak ją „ożywić” i uczynić walorem tego miejsca. W odpowiedzi pojawiła się na przykład propozycja fontanny. Z kolei mówiąc o terenie pod zaporą, pytał, jak przywrócić mieszkańcom rzekę, z którą kiedyś obcowali bardzo blisko.

W podobny sposób dyskutowano także o innych obszarach i budynkach. I tak, Przedszkole nr 3 wymaga zdaniem mieszkańców modernizacji i rozbudowy (a nawet utworzenia przy nim żłobka).

Innym budynkiem, któremu rewitalizacja mogłaby pomóc, jest była siedziba Miejskiej Biblioteki Publicznej. Jaką rolę będzie pełniła w przyszłości, tego jeszcze nie wiadomo, natomiast burmistrz Paweł Machnicki zwrócił uwagę na to, że właśnie tu, za porozumieniem z Bankiem Spółdzielczym, można by wykonać brakujące w tym rejonie połączenie komunikacyjne z osiedlem (przy zachowaniu budynku po bibliotece).

Paweł Machnicki, burmistrz Dobczyc

Autor: Katarzyna Hołuj

Pomysły na ścisłe centrum miasta to np. „ożywienie” Małego Rynku (m.in. przez utworzenie zaplecza dla sceny), poprawa estetyki poprzez ładniejsze i bardziej spójne elewacje oraz szyldy reklamowe, a także zadbane ogródki.

Jak można się było przekonać, pomysły na zagospodarowanie terenu pod zaporą idą zdecydowanie bardziej w kierunku miejsca do wypoczynku i rekreacji, niż rozważanego jeszcze niedawno utworzenia tu drugiej strefy przemysłowej.

Paweł Piwowarczyk z Dobczyc, dyrektor tutejszej Miejskiej Biblioteki Publicznej, a prywatnie tata dwójki dzieci i zapalony biegacz mówi, że chętnie widziałby to miejsce zagospodarowane na wzór parku w Rabce. - Szukam terenów do rekreacji dla siebie i całej rodziny, a mam na myśli rodzinę wielopokoleniową. Szukam więc miejsca dla seniorów i juniorów, czegoś dla biegaczy i dla rowerzystów, może skate parku, może nawet małego amfiteatru. Niech to będzie zielona enklawa Dobczyc.

Swoje pomysły na to, jak tchnąć nowe życie w te miejsca można zgłaszać także w „Kawiarence rewitalizacyjnej”, która czynna jest w piątki (w najbliższy od godz. 15.30 do 18.30) w świetlicy przy biurze Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu (w RCOS). Program rewitalizacji musi być opracowany i zatwierdzony do końca tego roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski