Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żeby zagrać w kadrze, trzeba... wziąć urlop

Artur Bogacki
Kadrowicze z Kings: Łukasz Korpak, Filip Mościcki i Michał Dybowicz
Kadrowicze z Kings: Łukasz Korpak, Filip Mościcki i Michał Dybowicz fot. Archiwum
Futbol amerykański. Trzech zawodników Kraków Kings zostało powołanych do kadry na najbliższe mecze reprezentacji Polski. Szansę dostali: Filip Mościcki, Michał Dybowicz i Łukasz Korpak.

Przed kadrą, prowadzoną przez Brada Arbona, mecze towarzyskie z Belgią (w sobotę w Gdyni) i Rosją (26 września w Lublinie). Później rozpoczną się kwalifikacje do mistrzostw Europy, rywalem Polaków będą Czesi. Na horyzoncie są, w 2017 roku we Wrocławiu, The World Games, czyli igrzyska sportów nieolimpijskich.

W szerokiej kadrze jest 53 graczy, 45 z nich znajdzie się w składzie meczowym. W narodowych barwach grał już Mościcki, który wcześniej z Warsaw Eagles walczył o najwyższe cele w Toplidze, a na ten sezon przeniósł się do Kings, z którymi zdobył mistrzostwo I ligi. Rozgrywający (quarterback) wystąpił w głównej roli w filmie promującym mecze reprezentacji.

– Nie jestem gwiazdą, po prostu byłem pod ręką, gdy kręcono ten film _– uśmiecha się Mościcki. – _W kadrze jest wyższy poziom niż w lidze, na wszystkich pozycjach są najlepsi zawodnicy. Każdy trener ma swój system gry, ten w reprezentacji jest bardzo zaawansowany. Ważne jest doświadczenie, żeby jak najszybciej przyswoić nowy playbook. Mnie on bardzo odpowiada, można powiedzieć, że jest typowo amerykański. Zadania są jasno i __precyzyjnie określone.

Doświadczony Mościcki miał pewne miejsce w reprezentacji, a 20-latkowie Korpak i Dybowicz musieli przekonać do siebie selekcjonera. Najpierw przez przygotowany materiał wideo ze swoimi akcjami, a później już na żywo, podczas zgrupowań. To najważniejsze było w sierpniu w Cetniewie. Na Arbonie zrobili dobre wrażenie. Korpak do tego stopnia, że gdy na jego pozycji, gracza linii ofensywnej, zabrakło miejsca, przekwalifikowano go na silnego skrzydłowego (tight end).

– Nie było to dla mnie dużym zaskoczeniem, bo gra na tych pozycjach jest podobna. Może nawet będę mógł więcej dać drużynie. Jestem bardziej mobilny, mam dobrą technikę blokowania _– mówi Korpak. – _Jestem dumny z powołania, ale zdaję sobie sprawę, że to dopiero pierwszy krok na drodze do występu w World Games. W __spotkaniach towarzyskich trenerzy będą sprawdzać różne warianty, liczę, że uda mi się zadebiutować.

Trenerzy patrzyli nie tylko na umiejętności techniczne i przygotowanie fizycznie, ale obserwowali także, jak szybko zawodnicy potrafią przyswoić nowy system gry _– dodaje Dybowicz, który także czeka na debiut. – _Mnie pomogło też to, że w Toplidze na moją pozycję, biegacza (running back – przyp.), zazwyczaj ściąga się Amerykanów. Nie wiem, który w kolejności jestem w kadrze. Oprócz mnie są solidni zawodnicy, którzy w futbol grają od wielu lat, od początku powstania ligi. A ja dopiero zbieram doświadczenie.

W reprezentacji narodowej występują... amatorzy. W rodzimej lidze zawodnicy nie utrzymują się z futbolu, oprócz gry pracują. Żeby pojechać na zgrupowanie kadry, trzeba więc wziąć urlop. Nieco łatwiej jest studentom (Dybowicz uczy się na AGH, a Korpak na UJ).

– Jeśli tych obozów jest kilka, to można zapomnieć o wakacjach. Dla mnie gra w reprezentacji jest powodem do __dumy, warto się poświęcić – mówi Mościcki. – Kadra złożona jest z amatorów, ale wszyscy pochodzimy do występów profesjonalnie. Zdajemy sobie sprawę, że najbliższe dwa lata określą miejsce Polski w __futbolu amerykańskim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski