Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zed, kuzyn Teda

Redakcja
Czytelnicy "Dziennika Polskiego" znają dobrze Teda, czyli bohatera satyrycznych rysunków Andrzeja Lichoty, publikowanych na drugiej stronie naszej gazety. Wkrótce na antenie TVN7 zadebiutuje Zed, który jest - jak mówi Lichota - dalszym kuzynem Teda.

Animowane filmiki Andrzeja Lichoty w TVN7

- Ted to zwierzę uwikłane polityczne - żartuje Andrzej Lichota, krakowski malarz, rysownik, twórca animacji. - Zed od polityki generalnie się odcina. Ma przede wszystkim pełnić funkcje informacyjne. Filmiki animowane z udziałem bohatera będą w żartobliwy sposób zapowiadać programy TVN7. Postać ma także stać się nietypową twarzą stacji oraz umilać widzom oglądanie reklam.
Premiera pierwszego odcinka - już 7 kwietnia. Do końca roku co miesiąc na antenie stacji pojawią się co najmniej cztery nowe przygody Zeda, które pokazywane będą między blokami reklamowymi. Jeśli pomysł spodoba się widzom, istnieje możliwość przedłużenia współpracy.
- Życzyłbym sobie, by ludzie polubili Zeda - mówi Andrzej Lichota. - Będę się starał, by mój bohater załatwiał nie tylko sprawy komercyjne, ale także dotykał spraw głębszych, uniwersalnych. Cieszę się, że stacja TVN zgodziła się na tak odważny ruch. Po pierwsze, animacja to bardzo trudna sztuka do realizacji. Po drugie, pokazujemy postać abstrakcyjną, co wymaga od widza zaangażowania. Fakt, że Zed pojawi się na antenie, zawdzięczam przede wszystkim Edwardowi Miszczakowi, dyrektorowi programowemu TVN, któremu spodobał się mój pomysł.
Filmy z Zedem będą trwały maksymalnie 30 sekund. Ich stworzenie to wyzwanie dla twórcy. - Kręcimy filmy w systemie wysokiej rozdzielczości, co znacznie wydłuża prace - tłumaczy Andrzej Lichota. - Wyliczyłem, że aby nakręcić 30 sekund, potrzebujemy 14 dni pracy. Mówię o samej pracy animatorskiej, nie wliczam w to tworzenia scenariusza. Toteż pracujemy w kilkuosobowym zespole, sam nie dałbym rady. Działamy w ekspresowym tempie.
Od wczoraj w warszawskim Muzeum Karykatury, w ramach wystawy "W młodości siła" można oglądać m.in. satyryczne karykatury Andrzeja Lichoty (ekspozycja potrwa do 4 maja). Na ścianach zawisło ponad 100 rysunków, których niekwestionowanym królem jest właśnie Ted. Na razie Zed może się czuć zazdrosny. (RS)
Rys. Andrzej Lichota

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski