Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żeliwne zamiast kielichów

Redakcja
Zarząd Gospodarki Komunalnej przymierza się do wymiany dawnych betonowych pitników, stojących w kilku punktach w mieście - na żeliwne, takie jak dwa uruchomione niespełna rok temu na pl. Niepodległości, przy KS "Korona". Betonowe poidełka w formie kielichów, z wodą tryskającą kilka centymetrów w górę, do której trzeba się nachylić - miałyby zostać zastąpione pitnikami, z których woda leje się dopiero po naciśnięciu, płynąc w dół z kranika.

W dawnych stale lądują śmieci...

   Betonowe kielichy to stary typ, z lat 70. W Krakowie mamy takie: nieopodal Wawelu (na Plantach w rejonie hotelu "Royal" przy ul. Grodzkiej), przy kiosku na Plantach między ulicami Sławkowską a Basztową, przy hotelu przy rondzie Mogilskim, w parku Krakowskim koło fontanny oraz w parku Jordana - koło brodzika. Mieszkańcy zwracają uwagę, iż często te pitniki służą raczej jako śmietnik. - Niestety, taki kielich aż się prosi, żeby do niego coś wrzucić - i wielu to robi... - stwierdza Mieczysław Kłęk, kierownik Działu Utrzymania Systemów Wodno-Kanalizacyjnych w ZGK. - Natomiast mało kto tak naprawdę gasi pragnienie korzystając z tych pitników. Nie widuje się, żeby ktoś się nad nimi pochylał, za to można zobaczyć, jak poją się gołębie. Nawet zachęcaliśmy w zeszłym roku, przyklejając nalepki z informacją, że to "woda zdatna do picia" (jest wprost z wodociągów). Przecież woda leje się tam bez przerwy.
   W zeszłym roku ogłaszano przetarg na takie przeprojektowanie pitnika, by woda włączała się tylko wtedy, gdy ktoś się nachyli nad poidełkiem. - Jeden zainteresowany się zgłosił, dopytywał, ale potem nie złożył oferty - przypomina Mieczysław Kłęk. Teraz więc pomyślano o zakupie i montażu - w miejsce betonowych - nowych, żeliwnych pitników. W nich woda wylewa się z kranika, może więc pito by ją chętniej, bo można np. nabrać do kubeczka. Są oszczędnościowe - woda płynie tylko po naciśnięciu. - _Początkowo obawialiśmy się tylko, że pitniki ustawione na pl. Niepodległości mogą zostać skradzione, ale nic takiego się nie stało - _mówi kier. Kłęk.__Przetarg prawdopodobnie zostanie ogłoszony w marcu. Będzie obejmował także projekt takiego pitnika, wraz z uzgodnieniami (plastyka miasta, konserwatora itp.). Prace obejmowałyby tylko wymianę istniejących poidełek, gdyż ZGK nie ma interwencji, by ustawić ich więcej. (MM)
Fot. Anna Kaczmarz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski