Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żeńska matura

PK
Mimo iż Zespół Szkół nr 3 zwany w Bochni potocznie "ekonomikiem" zyskał w tym roku szkolnym salę gimnastyczną z prawdziwego zdarzenia ani uczniowie, ani rodzice nie chcieli tego nowoczesnego wnętrza wykorzystać do organizacji studniówki.

BOCHNIA. Studniówka na raty

   Na miejsce najważniejszej (poza weselem) w życiu zabawy wybrano także niedawno oddaną do użytku, Aulę św. Mikołaja przy Domu Pielgrzyma. -"Debiut w tej roli parafialnej sali okazał się w pełni udany. Ze względu na jej rozmiary musieliśmy jednak studniówkę podzielić na dwie części. W ostatnią sobotę stycznia do 6.30 rano pierwszego lutego znakomicie bawiły się klasy V LE a, V LH i V TZ" - wspomina Helena Kurtyka, dyrektor szkoły. Natomiast do wczorajszego poranka na parkiecie wirowały i skakały pary złożone z uczniów i uczennic klas V LE b, V Le c i V LE d...
   Ta druga część studniówki była zapowiedzią rychłego (za mniej niż 100 dni) nadejścia matury głównie dla dziewcząt. W wymienionych klasach jest bowiem tylko 9 uczniów. Starczyło ich na szczęście do par dla wychowawczyń i pani wicedyrektor Alicji Dąbrowskiej, która dzielnie odtańczyła wszystkie trzy tury poloneza. W skomplikowanych układach tanecznych (każda klasa wprowadziła swoje modyfikacje) towarzyszył jej Piotr Poradowski bardzo dobry uczeń z klasy V LE c. Barbarze Kołacz wychowawczyni V LE b i Annie Koniecznej wychowawczyni V LE d partnerował "pożyczony" z V LE c (w ich klasach nie ma chłopców) Piotr Jewiarz. Natomiast rywalizację o poprowadzenie w polonezie wychowawczyni V LE c Anny Słoniny wygrał Rafał Dziedzic.
   Drugim bardzo podniosłym momentem "żeńskiej" studniówki było wzniesienie oficjalnego toastu przez H. Kurykę. Nie ograniczyła się ona do wygłoszenia okolicznościowej formułki, lecz kieliszkiem szampana obeszła całą salę i wszystkim obecnym składała osobiste życzenie udanej zabawy oraz... matury. Takim życzeniom nie było końca, gdyż uczniowie wzorem lubianej dyrektor także zbiorowo stukali się kieliszkami. A później była już tylko szalona zabawa przy muzyce mechanicznej i granej na żywo. (PK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski