W miniony weekend otwarto ulicę Powstania Warszawskiego, która była zamknięta przez blisko pięć miesięcy, ale wyłączono z ruchu sąsiadującą z nią ul. Goliana. Z drogi, gdzie niedawno zakończono budowę kanalizacji sanitarnej i położono nowy asfalt, zdarto nawierzchnię na całej długości.
Wczoraj sytuacja wyglądała tak, że w zależności od rodzaju prowadzonych tam prac, ulicę to zamykano, to otwierano dla samochodów.
Prezes wielickiego Zakładu Gospodarki Komunalnej Bogdan Sowa wyjaśnia, że kolejny remont na ul. Goliana jest związany z montażem dodatkowych studzienek, odprowadzających deszczówkę.
- Zdecydowaliśmy, że jest to konieczne, by zminimalizować możliwość podtopień w tej części miasta (od początku lipca na ulicach: Goliana, Sienkiewicza i Słowackiego do takich sytuacji doszło aż pięć razy; podczas nawałnic ulicami płynęła rzeka, zalane zostały także okoliczne budynki - red.). Montujemy cztery nowe studzienki - poinformował Sowa.
Prace te mają zakończyć się dzisiaj. Także jeszcze dziś ulica w centrum Wieliczki ma zostać na nowo wyasfaltowana (jeśli pozwoli pogoda). Droga powinna być otwarta dla ruchu jutro lub w czwartek. Według wstępnych szacunków, dodatkowy remont pochłonie kilkadziesiąt tys. zł. Pieniądze te wyłoży gmina.
Dlaczego nowych studzienek nie zamontowano wtedy, gdy na ul. Goliana budowano kanalizację? Miasto oszczędziłoby pieniądze, w lipcu nie doszłoby do podtopień, a mieszkańcy nie musieliby oglądać zrywania nowego asfaltu. Bogdan Sowa twierdzi, że takich prac nie było w projekcie kanalizacyjnej inwestycji, a to że trzeba je wykonać. "wyszło" dopiero teraz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?