Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zespół byłego trenera wiślaczek w Krakowie

Justyna Krupa
DeNesha Stallworth zaliczyła bardzo udany debiut w Wiśle Can-Pack
DeNesha Stallworth zaliczyła bardzo udany debiut w Wiśle Can-Pack fot. Andrzej Banaś
Ekstraklasa koszykarek. Wisła Can-Pack podejmie dziś ekipę trenera Elmedina Omanicia - Energę Toruń (początek spotkania o godz. 18).

Ekipa „Białej Gwiazdy” musi szykować się na ciężką przeprawę. Zespół Energi, który fatalnie zaczął sezon, ostatnio jest na fali wznoszącej. W hali przy ul. Reymonta szykuje się więc emocjonujące widowisko.

Toruńską drużynę odmienił przede wszystkim powrót bośniackiego szkoleniowca, przed laty zresztą trenera Wisły. Ostatnio podopieczne Elmedina Omanicia sprawiły sensację, ogrywając jednego z pretendentów do medali, Artego Bydgoszcz.

- Wcześniej też Energa rozgrywała wyrównane spotkania, ze Ślęzą Wrocław i AZS Lublin. Gra naprawdę dobrze - komplementuje rywali trener Wisły Jose Hernandez.

Aż 31 punktów w starciu z Artego zdobyła nowa zawodniczka torunianek Renee Taylor. Amerykanka przeniosła się do Torunia na zasadzie „desantu” z rozpadającego się zespołu MUKS Poznań.

- Odkąd podpisali kontrakt z Taylor, są jeszcze bardziej niebezpieczni - ostrzega Hiszpan. - Ten zespół gra już w typowym dla trenera Elmedina Omanicia stylu - szybko i agresywnie.

Tymczasem w starciu z Energą hiszpański szkoleniowiec znów nie będzie mógł liczyć na Katerinę Zohnovą.

-__ Katka nadal ma problemy zdrowotne - potwierdził trener. Chodzi o niezaleczoną cały czas kontuzję okolic ścięgna Achillesa. Czeszka zmaga się z tym problemem od dłuższego czasu, obecnie nie trenuje z drużyną.

Najważniejsze dla Wisły jest jednak to, że zespół wzmocniła już nowa środkowa DeNesha Stallworth. Zaliczyła bardzo obiecujący debiut we wtorkowym starciu z Widzewem i teraz szykuje się na nieco trudniejszy egzamin.

- Pierwsze wrażenie zrobiła bardzo dobre. Potrzebuje jednak czasu na to, by opanować taktyczne niuanse naszej gry - zastrzega Hernandez.

Jakie widzi różnice między sposobem gry Stallworth, a stylem poprzedniej podkoszowej, Devereaux Peters?

- Dev była zawodniczką bardziej ruchliwą, która odsuwała się nieco dalej od kosza. Natomiast „Nene” to koszykarka o nawykach typowej środkowej, operująca pod koszem - zaznacza Hiszpan.

Co ważne, Stallworth powinna znacząco wspomóc zespół w walce o zbiórki, co w wielu meczach w tym sezonie bywało dla Wisły problemem.

Dla wiślaczek nadszedł bardzo trudny moment sezonu. Nagromadzenie meczów polskiej ekstraklasy i euroligowych spotkań będzie teraz rekordowe. Trener Hernandez musi się napocić, by zmieścić między jednym a drugim spotkaniem polskiej ligi przygotowania do meczów sezonu, czyli rywalizacji z Fenerbahce Stambuł w ćwierćfinale Euroligi.

- Faktycznie, gramy teraz sporo meczów w krótkim odstępie czasu. Nie mamy więc możliwości przez wiele dni przygotowywać się pod kątem każdego z nich, nie ma zbyt dużo czasu na __treningi - przyznaje szkoleniowiec. - Ale jako zespół rywalizujący w Eurolidze, jesteśmy przywykli do napiętego terminarza. Okoliczności są, jakie są, musimy to zaakceptować. Fakt, że niebawem gramy z Fenerbahce Stambuł dodatkowo mobilizuje zawodniczki do większego wysiłku, również w polskiej ekstraklasie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski