Radny powiatowy Franciszek Penkala z płytą, która oburza wielu andrychowian FOT. ROBERT SZKUTNIK
ANDRYCHÓW. - Nie chcemy cenzurować, ale oburza nas fakt, że magistrat przeznaczył pieniądze na promocję tych tekstów - mówi radny Franciszek Penkala
"Drodzy rodzice, wychowawcy. Niestety, w Andrychowie pragną mam wychowywać młodzież na piosenkach poniżających godność człowieka i o treści demoralizującej. Jeśli ktoś próbuje poniżyć nas kapłanów - zniesiemy to. Ale jeśli ktoś próbuje poniżyć cały Kościół a więc i wiernych - w tym momencie nie możemy milczeć. Trzeba położyć tamę złu" - ten tekst autorstwa księdza prałata Stanisława Czernika, proboszcza parafii św. Macieja w Andrychowie odczytali na wszystkich nabożeństwach kapałani 9 września.
Tymczasem jak mówią entuzjaści muzyki grupy Czerwie to połączenie folku Beskidu Małego, łemkowszczyzny,miejskiego folkloru Górnego Śląska, brzmień Jamajki, Tybetu i Afryki z rockową energią. Plus kabaretowe teksty.
Aferę z Czerwiami wywołała opozycyjna wobec burmistrza Tomasza Żaka grupa radnych. - My nie chcemy cenzurować tekstów Czerwi, ale oburza nas fakt, że magistrat przeznaczył pieniądze na promocję tych tekstów - mówi Franciszek Penkala, radny powiatowy z Andrychowa.
Grupa oburzonych obywateli miasta zarzuca muzykom m.in., że znalazł się tam między innymi utwór "Terror" z takimi poetyckimi figurami: "wkoło gazu swąd, praca czyni wolnym, ducha oraz ciało, spalimy hołotę heretycką całą, we wszystkich pogromach giną boże dzieci, co na to powiedzą w czerni faceci? swastyka, biały orzeł i grot. I święty krzyż!1000 lat tradycji, 1000 - letnia Rzesza, początek kościoła. Kto złe duchy wskrzesza?". Jest też piosenka "Trwoga". A w niej: "Padła na świat wielka trwoga, ktoś powiedział: "Nie ma Boga".
- Rozumiemy, że artysta może mieć i wyrażać swoje poglądy. Rozumiemy, że ktoś może nie lubić a nawet nienawidzić religii chrześcijańskiej, jej symboli i kapłanów. To jego sprawa. Ale gdy takie poglądy firmuje i finansuje miasto Andrychów, to jako radni i mieszkańcy musimy zaprotestować! - mówi Krzysztof Kubień, radny miejski.
Płytę magistrat wsparł kwotą 2 tys. zł i swoim logo. W zamian dostał 100 sztuk płyt, które można kupić w internecie za 26 zł. Dział promocji Urzędu Miasta Andrychowa rozdawał ją chętnym za darmo. Jak informuje nas jeden z rodziców płytę dostał bez problemu jego 13-letni syn. Jednak kiedy wczoraj próbowaliśmy oficjalnie w biurze informacji turystycznej otrzymać egzemplarz płyty, powiedziano nam: - Musi pan napisać pismo do burmistrza. To gdżet na specjalne okazje.
- Nie rozumiem tych ataków. My wspieramy młodych artystów z Andrychowa - mówi Agnieszka Adamek, zastępca burmistrza Andrychowa. Z krytyką nie zgadzają się także muzycy Czerwi, którzy podkreślają, że na płycie są też teksty Broniewskiego i Goethego.
- Według nas to sprawa polityczna - mówi Wojciech Zaborowski, lider grupy. Dodając, że te teksty grano w mieście nad Wieprzówką już za czasów poprzedniego burmistrza Pietrasa, który był z PiS i wtedy nikt się nie oburzał. Teraz tylko wydano je na płycie.
Robert Szkutnik
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?