Przez wiele lat młodzież z tej miejscowości chcąca grać w piłkę, musiała szukać szczęścia w okolicznych klubach. Część trafiała do Wieliczki, inni wybierali oferty klubów z gminy Świątniki Górne lub Krakowa. W Sygneczowie nie było miejsca na boisko.
Wszystko zmieniło się przed ponad dekadą, kiedy właściciel miejscowej piekarni Włodzimierz Hartabus postanowił reaktywować klub, który krótko działał w latach 70. Okazało się to strzałem w dziesiątkę. W Uczniowskim Klubie Sportowym, jak nazwa wskazuje, zaczęła grać przede wszystkim młodzież, jednak wkrótce pojawili się też seniorzy. Drużyna szybko wygrała rozgrywki w klasie C, teraz okazała się najlepsza w klasie B. Co ciekawe, zespół wyprzedził najstarszą drużynę w powiecie w wielickim - LKS Czar-nochowice, choć trzeba dodać, że ten zespół także awansował, tyle, że z drugiego miejsca w tabeli.
Sezon dla UKS Sygne-czów nie był łatwy. Długo zanosiło się, że to właśnie Czar-nochowice zdominują rozgrywki, jednak zwycięstwo w ostatniej kolejce z Dębem Zabierzów Bocheński 4:2, przy jednoczesnej porażce najgroźniejszego rywala sprawiły, że to klub z Sygneczowa wygrał rozgrywki w wielickiej klasie B, co jest jednym z największych sukcesów w jego historii. Kilka lat wcześniej do pierwszej ligi awansował zespół juniorów starszych.
Celem drużyny seniorów jest gra w czołówce tabeli. W zespole grają piłkarze, którzy występowali w wyższych klasach, mają więc niezbędne doświadczenie i umiejętności. Kibiców czeka sporo meczów derbowych, bo w klasie A grać będą drużyny z: Koźmic Wielkich, Węgrzc Wielkich, Kokotowa czy Wieliczki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?