Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zetną do minimum esbeckie emerytury?

Piotr Subik
Piotr Subik
archiwum
Rozliczenia z PRL. Niektórzy byli funkcjonariusze PRL-owskiej policji politycznej biorą miesięcznie ponad 20 tys. zł świadczeń. MSWiA chce im dać niespełna 900 zł.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zapowiada, że odbierze wysokie emerytury byłym funkcjonariuszom Służby Bezpieczeństwa. Nowe przepisy mają być gotowe za dwa miesiące. - Najwyższy czas! - mówi większość opozycjonistów z okresu PRL-u.

PRZECZYTAJ KOMENTARZ ZBIGNIEWA BARTUSIA: Sprawiedliwość spóźniona i wybiórcza

Resort Mariusza Błaszczaka chce obciąć emerytury wszystkich byłych funkcjonariuszy SB do dopuszczonego prawem minimum. Obniżka obejmie również tych, którzy na początku lat 90. XX wieku przeszli pozytywnie weryfikację w służbach po upadku PRL. Ich świadczenia zmniejszone zostaną w części proporcjonalnej do czasu spędzonego w szeregach SB. W sumie zmiany obejmą prawie 25 tysięcy osób.

8500 - tyle złotych emerytury dostają wysocy rangą funkcjonariusze komunistycznego MSW, m.in. gen. Władysław Ciastoń i gen. Józef Sasin

- To się powinno stać już dawno. 27 lat mija od końca komunizmu, a wciąż nie poradziliśmy sobie z emeryturami szczególnie „zasłużonych” dla poprzedniego systemu. Przecież oni walczyli z Polakami w imieniu obcego mocarstwa, jakim był Związek Sowiecki - mówi wprost Krzysztof Bzdyl, były działacz Konfederacji Polski Niepodległej i NSZZ „Solidarność”.

Czy emerytalne cięcia powinny dotyczyć wyłącznie byłych esbeków? Jan Rokita, były opozycjonista, później poseł, uważa, że nie. - Wybieranie sobie różnych grup zawodowych, które chce się po 30 latach ukarać za komunizm, kłóci się z moim rozumieniem sprawiedliwości. Kolaborantami z okupantem byli wszyscy członkowie PZPR, którzy przecież szli tam w ogromnej większości dla pieniędzy. Do dziś mają z tego przywileje życiowe, stanowiąc grupę beneficjentów komunizmu - mówi Rokita.

Inny problem zauważa Maciej Mach, w PRL-u jeden z liderów „Solidarności” w Hucie im. Lenina, a obecnie wiceprezes zarządu Stowarzyszenia Sieć Solidarności. - Emerytury esbeków należałoby obniżyć, choć pewnie nie będzie to takie proste. Ale w pierwszej kolejności powinno się pomóc tym, którzy walczyli z komuną. Bo obecna pomoc jest śmiesznie niska - zwraca uwagę.

Owszem, od 31 sierpnia ub. roku obowiązuje ustawa o działaczach opozycji antykomunistycznej, ale z powodu ostrych kryteriów dochodowych wielu zasłużonych opozycjonistów nic nie dostaje.

Z danych MSWiA wynika, że każdego roku na świadczenia dla byłych funkcjonariuszy policji politycznej budżet państwa wydaje ok. 8 mld zł. Rekordziści dostają co miesiąc świadczenia przekraczające 20 tys. zł, zaś średnia emerytura wynosi 4-6 tys. zł, a w przypadku generałów - prawie 9 tys. zł. Teraz mieliby otrzymywać najniższą, która od 1 marca wynosi 882,56 zł brutto.

Nowa próba obcięcia emerytur byłych funkcjonariuszy SB. - Technicznie to możliwe, ale czy konstytucyjne? - powątpiewa Zbigniew Ćwiąkalski.

Jako prezes Związku Konfederatów Polski Niepodległej 1979-1989 Krzysztof Bzdyl brał udział w procesach, które rzadko, bo rzadko, ale wytaczano byłym milicjantom i funkcjonariuszom Służby Bezpieczeństwa. - Nie czują się winni, śmieją się nam w twarz - mówi Bzdyl i dodaje, że widzi często kolegów z „Solidarności” czy KPN-u, którym ledwo wystarcza na zapłacenie rachunków i wykupienie leków. Sam otrzymuje ok. 1100 zł emerytury. Na wysokości świadczenia odbiła się zresztą działalność komunistycznego aparatu ucisku - m.in. kilkukrotna utrata pracy i pobyty w więzieniu.

Podobnie niskie emerytury otrzymują znajomi Bzdyla z czasów opozycji. - Mam kolegę, który pracował w przedsiębiorstwie zajmującym się remontami wielkich pieców. Był aresztowany, nie dostawał podwyżek, awansów. A ci, którzy siedzieli cicho, mają emerytury dwa razy wyższe. Nie mówiąc już o esbekach - opowiada Bzdyl.

Dla porównania po ok. 8,5 tys. zł emerytury miesięcznie otrzymują np. wysocy rangą funkcjonariusze służb PRL-u, generałowie Władysław Ciastoń i Józef Sasin. Pisał o tym ostatnio „Fakt”. Zmarły niedawno szef komunistycznego MSW gen. Czesław Kiszczak dostawał miesięcznie ok. 8,5-9 tys. zł renty.

MSWiA chce to zmienić. - Technicznie jest to możliwe, bo w obecnej sytuacji Sejm jest w stanie przyjąć każdą ustawę. Pytanie, czy byłaby ona konstytucyjna, ale na sprawdzenie tego przez Trybunał Konstytucyjny nie ma raczej szans. Jestem też przekonany, że każda z takich osób po otrzymaniu decyzji obniżającej świadczenia odda sprawę do sądu pracy i ubezpieczeń - mówi były minister sprawiedliwości w rządzie PO Zbigniew Ćwiąkalski.

To nie jest pierwsze podejście do kwestii obniżenia emerytur komunistycznych funkcjonariuszy. W latach 90. tzw. ustawy o dezubekizacji zawetowali prezydenci - najpierw Lech Wałęsa, a później Aleksander Kwaśniewski.

W 2010 r. ustawa weszła w życie, ale zmniejszył się tylko wskaźnik przeliczeniowy emerytur (z 2,6 proc. na 0,7 proc. za rok służby w SB). Obniżki, które objęły wówczas około 40 tys. osób - w tym także dziewięciu członków Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego - obroniły się przed Trybunałem Konstytucyjnym.

Dwa lata temu jeszcze większych restrykcji wobec byłych esbeków domagała się Solidarna Polska (obecnie przy władzy w koalicji z PiS). Zaoszczędzone pieniądze (według wyliczeń autorów projektu ok. 300 mln zł rocznie) planowano wydać na pomoc ofiarom komunistycznych represji. Zabrakło jednak zgody ze strony rządu PO-PSL.

Obecny projekt MSWiA to niejedyna inicjatywa, mająca na celu rozliczenie się ze spadkiem po PRL-u. Krakowskie Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych od wielu lat apeluje o degradację komunistycznych funkcjonariuszy i wojskowych i odebranie im wysokich odznaczeń, m.in. orderów Virtuti Militari. - Najwyższy już czas zmyć hańbę z najwyższego polskiego odznaczenia wojskowego - mówi dr Jerzy Bukowski z POKiN.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zetną do minimum esbeckie emerytury? - Dziennik Polski

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski