Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zginęli rozminowując Czyżyny

WARS
HISTORIA. Czy jest szansa by pamięć o żołnierzach z 13 Kołobrzeskiego Batalionu Saperów, którzy zginęli w trakcie rozminowywania lotniska Rakowice-Czyżyny przetrwała?

Fot. Kamila Zarembska

Kraków ma swoich bohaterów, którzy zginęli na służbie, próbując przywrócić miastu bezpieczeństwo. - Po interwencyjnym artykule "Dziennika Polskiego" o zaniedbanej mogile saperów na cmentarzu wojskowym zainteresowaliśmy się nią. Miejsce było rzeczywiście zapomniane i zarośnięte, a tablica ledwo czytelna - opowiada, płk. rezerwy Stanisław Nowak. Żołnierze z 5 Podhalańskiej Brygady Wojsk Obrony Wewnętrznej postanowili zadbać o grób tragicznie zmarłych kolegów.

Wypadek zdarzył się 31 maja 1946 w na terenie lotniska w Czyżynach. Żołnierze rozbrajali niewybuchy z minionej wojny. Wtedy nastąpiła eksplozja, w której zginęło 11 żołnierzy. Już po raz trzeci zebrali się przy nim żołnierze. Modlitwie przewodniczył ks. Ryszard Honkisz, proboszcz parafii św. Jakuba w Więcławicach, którego ojciec także był saperem. - Chcieliśmy by prace nad zabezpieczeniem miejsca pochówku trwały dalej. Niestety ze względu na czas zdarzenia nie możemy uzyskać statusu "mogiły wojennej", co jest niezbędne choćby do położenia krawężnika wokół kopca czy postawienia nagrobku - mówi ostatni dowódca batalionu saperów, ppłk. Kazimierz Loranc.

Niestety inicjatywa żołnierzy natrafiła na trudności ze strony Zarządu Cmentarzy Komunalnych. Póki, co nie ma zgody na ingerencję w mogiłę ani budowę pomnika. - Saperzy zginęli w służbie ojczyźnie. Usuwali skutki wojny. Na tym samym terenie nawet my w latach 80. rozbrajaliśmy bomby lotnicze narażając życie. Należy im się godne miejsce pamięci - podsumowuje ppłk. Tadeusz Krzysztofek.

(WARS)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski