Korona Handball Kielce - SPR Olkusz 32:20 (12:13)
Bramki: Kędzior 8, Repelewska 6, Więckowska 4, Gliwińska 4, Syncerz 4, Skowrońska 3, Młynarska 1, Czubaj 1, Piecaba 1 - Wcześniak 7, Masiuda 6, Kolonko 3, Basiak 2, Wójcicka 1, Kantor 1.
Kielczanki bardzo szybko po przerwie nadrobiły dystans, w 33 min było 14:13, ale do 44 min mecz był „na styku”. Miejscowe wygrywały tylko 19:17. Wtedy to po rzucie karnym bramkarka Aleksandra Petlic dostała piłką w twarz, polała się krew i golkiperka musiała opuścić parkiet. Zastąpiła ją mało doświadczona Magdalena Sroka. Gospodynie zdobyły sześć goli z rzędu, w 51 min było 25:17 i spotkanie było rozstrzygnięte.
- W __drugiej połowie mieliśmy szalone problemy ze zdobywaniem bramek - mówi trener olkuszanek Marcin Księżyk. - Rzuciliśmy tylko siedem goli. Może gdyby Ola nie doznała kontuzji, to wynik byłby niższy? Gramy bez trzech kontuzjowanych podstawowych zawodniczek: Katarzyny Nowak, Agaty Latały i __Dagmary Knapik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?