Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ZIKiT znów nie płaci w terminie

Redakcja
Marcin Wiśniewski FOT. ZUE SA
Marcin Wiśniewski FOT. ZUE SA
ROZMOWA z MARCINEM WIŚNIEWSKIM z firmy ZUE, budującej linię tramwajową na osiedle Ruczaj.

Marcin Wiśniewski FOT. ZUE SA

- Na jakim etapie są w tej chwili prace?

- Szacujemy, że obecne zaawansowanie to około 60 proc. prac związanych z realizacją całego zadania (licząc w tym także otwarty już odcinek do ul. Gronostajowej). Dzięki temu, że tak naprawdę tegoroczna zima była intensywna acz krótka, mogliśmy przez więcej dni wykonywać roboty. W tym momencie wykonujemy m.in. podbudowy pod kolejną część torów, które będziemy mogli wkrótce - gdy jeszcze trochę się ociepli - zacząć układać.

- Jest więc realna szansa, że uda się oddać cały, blisko 4-kilometrowy odcinek wcześniej, niż to zakładał harmonogram, czyli przed listopadem?

- Oczywiście, szansa jest gdyż prace idą naprawdę sprawnie, ale nie mogę teraz krakowianom obiecać tego na 100 procent. Zależy to również od inwestora. Jeżeli Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu nie będzie płacił nam w terminie za wykonane roboty, to o wcześniejszym otwarciu torowiska nie będzie mowy. A - niestety - zdarza się, że urząd nie płaci w wyznaczonym terminie, przelewy nie są regularne.

- A czy w najbliższym czasie czeka nas jakaś zmiana organizacji ruchu na Ruczaju w związku z budową?

- Tak. Plany są takie, że pętla autobusowa, która zlokalizowana jest obecnie przy osiedlu Europejskim, zostanie przeniesiona w rejon ulicy Zachodniej. Natomiast to małe rondo w rejonie ulicy Czerwone Maki zostanie zlikwidowane i będziemy jechać na wprost jak po zwykłym skrzyżowaniu, a nie - jak dotychczas - w ruchu okrężnym. Umożliwi nam to prowadzenie prac m.in. przy budowie kanalizacji. W niedalekiej przyszłości udrożniona zostanie również ulica Norymberska, natomiast zamknięty ma być wlot ulicy Rostworowskiego.

- Docelowo na Ruczaj mają kursować trzy linie. Oprócz tramwajów nr 12 i 18 są plany, że pojawi się tam także linia nr 23, jeżdżąca w kierunku Bieżanowa Nowego. Czy nowa pętla będzie w stanie przyjąć tramwaje aż trzech linii, mimo że będą na niej tylko dwa torowiska?

- Tak precyzyjnie mówiąc, to na pętli będą trzy tory, z czego jeden będzie awaryjny - będzie tam można odstawić np. popsuty tramwaj, żeby nie blokował przejazdu. Należy jednak zauważyć, że np. w Bieżanowie też są dwa tory, a linii kursuje tam więcej. Przy dobrze ułożonym rozkładzie jazdy nie jest to problemem.

Rozmawiał ARKADIUSZ MACIEJOWSKI

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski