Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zima w lecie

Redakcja
Do igrzysk w Soczi zostało 199 dni, to okrągłe 200 przemknęło jakoś tak niepostrzeżenie. Może przez pogodę - w końcu komu chce się teraz myśleć o zimie. Nawet o Justynie Kowalczyk media przypomniały sobie dopiero wtedy, gdy na swoim blogu wbiła szpilkę Agnieszce Radwańskiej za sesję w Body Issue.

Przemek Franczak: SPORTY BEZ FILTRA

Zgodnie z logiką współczesnej rozrywki i showbiznesu powinno się to skończyć walką w kisielu. Stawką - mistrzowski pas ambasadorki akcji "Nie wstydzę się Jezusa". Pojedynek do obejrzenia oczywiście w pay per view. Rekord sprzedaży gwarantowany.

Świat - a my razem z nim - lgnie dziś do wydarzeń całkowicie pozbawionych znaczenia. Telewizje z każdego zakątka globu transmitowały poród księżnej Kate (a może transmitują nadal, rodzenie dzieci to przecież wcale nie taka prosta sprawa) - dobrze choć, że spod szpitala, a nie z sali porodowej - wmawiając nam, że jesteśmy świadkami wyjątkowego wydarzenia.

Hm, przyszli królowie rodzą się jednak gdzieś indziej; w brazylijskich fawelach, nigeryjskich slumsach, no, może też gdzieś w Polsce (choć nie byłbym w tej kwestii wielkim optymistą). To im miliony ludzi będą za 20 lat oddawały hołd, ale nie za pochodzenie, tylko za to, co potrafią zrobić z piłką. To w sumie też bez znaczenia, ale i tak ma większy sens niż szaleństwo wokół brytyjskiej rodziny królewskiej. W końcu rola jej najważniejszych członków ogranicza się do użyczenia wizerunku, umieszczanego później na wciskanej turystom za pięć funciaków ceramice. Biznes musi się kręcić.

No, ale o Soczi miało być, a nie o Kate, nie o Radwańskiej. Choć o tej ostatniej jeszcze jedno zdanie, bo wydała oświadczenie, w którym tłumaczy się z wiadomych zdjęć. Napisała coś w ten deseń, że chciała dać przykład młodym dziewczynom, że warto uprawiać sport. Mimo wszystko lepiej było sprawę przemilczeć, bo do tej pory nie sądziłem, że mięśnie rosną od leżenia nago na materacu w basenie. Ale może spróbuję.

Ale, ale - Soczi. Może zmieszczę się w paru słowach, w końcu jeszcze trochę czasu do igrzysk zostało. Na pewno będą mieć one swoje miejsce w historii. Historii nonsensu. Rosjanie już wydali na nie ponad 50 miliardów dolarów, z czego podobno ponad połowę rozkradziono, a podupadający kurort podupadnie po nich jeszcze bardziej. Aha, i w zimie jest tam 15 stopni. Na plusie. Ktoś mnie przekona, że w tym wszystkim nie chodzi tylko o przewalanie kasy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski