Zimno u outsidera

I liga piłkarek ręcznych: Cracovia w Zgierzu

   Krakowiankom po ostatniej wygranej z Beskidem Nowy Sącz wyraźnie poprawiły się humory. Awans o jedno miejsce w tabeli i perspektywa gry z najsłabszą drużyną ligi cieszą, ale są i kłopoty. Ze względu na wyjazd na uczelniany obóz narciarski do Białki Tatrzańskiej przez cały tydzień nie trenowały dwie zawodniczki z podstawowej "siódemki" - Edyta Hołysz oraz Anna Kubiak. Otrzymały one zwolnienie na mecz, po którym powrócą na obóz. Ich dyspozycja będzie jednak wielką niewiadomą.
   Drugi problem Cracovii jest zupełnie innego rodzaju. - MKS ma bardzo specyficzną halę: ciemną i zimną. Ogrzewa się ją jakimiś nagrzewnicami. Moim zdaniem, ta hala w ogóle nie powinna być zweryfikowana na mecze pierwszej ligi - _powiedział trener krakowianek Marek Ćmil.
   W MKS - w przeciwieństwie do Cracovii - przed sezonem nie nastąpiły poważniejsze zmiany. Drużyna ma ustabilizowany skład, wprawdzie strzela mało bramek (najmniej w lidze), ale i bardzo mało traci (tylko cztery drużyny straciły mniej!). Wbrew pozorom, krakowianki czeka więc niełatwy mecz. - Analizowaliśmy na wideo grę rywalek, wiemy co potrafią. Powalczymy jednak, o korzystny wynik - _dodał trener Ćmil.
   Pozostałe pary: Sokół Żary - Łączpol Gdynia, AZS Politechnika Koszalin - SMS Gliwice, AZS AWF Wrocław - Pogoń 1922 Żory. Mecz Beskid Nowy Sącz - Słupia Słupsk (18-29) rozegrano awansem w minioną niedzielę. Pauzują Łysogóry Kielce.
(FIL)