Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ziółkowski nie faulował

Redakcja
W nawiązaniu do naszej relacji z meczu w Stalowej Woli prostujemy okoliczności zdobycia pierwszego gola dla gospodarzy.

Jeszcze o meczu Stal Stalowa Wola - Górnik Wieliczka

W nawiązaniu do naszej relacji z meczu w Stalowej Woli prostujemy okoliczności zdobycia pierwszego gola dla gospodarzy.

   W 51 min doszło w okolicy linii pola karnego do starcia Mieczysława Ożoga z jednym z graczy Górnika. Z miejsc prasowych nie było widać dokładnie, kto faulował. Faul na pewno był. Górnicy uważają jednak, że nastąpił on przed polem karnym, co trudno było w strugach ulewnego deszczu nam jednoznacznie stwierdzić. Sporną sytuację zostawiamy arbitrowi, Marcinowi Szrekowi z Kielc, który wskazał na jedenastkę.
   Próbując dociec, kto popełnił przewinienie, napisaliśmy, że faulującym był Robert Ziółkowski, co zasugerował dziennikarzom na konferencji prasowej trener Górnika - Władysław Łach. Tak naprawdę to na gorąco i on nie był pewny, kto popełnił przewinienie, co przyznał następnego dnia w rozmowie z nami. Do winy nie poczuwa się Robert Ziółkowski, który skontaktował się z "Dziennikiem" i kategorycznie zaprzeczył, jakoby faulował.
   Nam pozostaje przeprosić sympatycznego stopera Górnika, a całemu zespołowi życzyć wygranych w kolejnych meczach.
JANUSZ SŁUPEK

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski