Dąbski grał wówczas z Nadwiślanem o punkty w klasie A. Pod koniec meczu (było 1:1), arbiter liniowy zasygnalizował głównemu, że Robert Ziółkowski obraził go słownie. Ten pokazał rutynowanemu obrońcy czerwoną kartkę.
Opuszczając boisko, zawodnik nadal obrażał arbitra, do tego oblał go wodą i kopnął w jego kierunku piłkę. Arbiter uznał, że w takich warunkach nie da się dokończyć zawodów, i je przerwał. W związku z tym, że mecz rozegrany został w środku tygodnia, a w weekend odbyły sie kolejne mecze, Wydział Gier Podokręgu Kraków dopiero zbierze się, aby podjąć stosowne decyzje. Mecz na pewno zostanie zweryfikowany na korzyść Nadwiślanu.
– Nie czekając na decyzję związku, postanowiłem, że Robert Ziółkowski w naszym klubie już nie zagra. Do tego w protokole arbiter napisał, że obrażali go także inni piłkarze Dąbskiego.Wobec nich też wyciąg- niemy konsekwencje. Musimy dbać o wizerunek klubu, każdy zawodnik, nieprzestrzegający przepisów, będzie przez klub surowo karany. Taką decyzję podjąłem po rozmowie z __władzami klubu – powiedział trener Dąbskiego Krzysztof Szewczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?