Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zjazdy tylko co pół kilometra

Redakcja
Remiza OSP w Bysinie wypełniła się mieszkańcami, którzy przybyli na zebranie wiejskie FOT. MACIEJ HOŁUJ
Remiza OSP w Bysinie wypełniła się mieszkańcami, którzy przybyli na zebranie wiejskie FOT. MACIEJ HOŁUJ
Problemy z kanalizacją, bezpieczeństwem na drodze prowadzącej z Myślenic do Sułkowic, usuwaniem szkód po powodzi oraz mającym powstać tzw. obejściem zachodnim stanowiły najważniejsze punkty zebrania wiejskiego, jakie odbyło się we wsi Bysina (gmina Myślenice).

Remiza OSP w Bysinie wypełniła się mieszkańcami, którzy przybyli na zebranie wiejskie FOT. MACIEJ HOŁUJ

MYŚLENICE, BYSINA. Podczas zebrania wiejskiego dyskutowano o mającym powstać obejściu zachodnim miasta

Zebranie zwołała rada sołecka Bysiny z sołtysem Stanisławem Mitaną na czele, zaś przybyli na nie licznie mieszkańcy wsi, burmistrz Myślenic Maciej Ostrowski i starosta powiatowy Józef Tomal.

- Od kilku lat zabiegamy, aby na drodze prowadzącej przez naszą wieś podjęto czynności mające uczynić ją bardziej bezpieczną - mówił sołtys Mitana. - W związku z naszymi monitami władze gminne podjęły decyzję o wybudowaniu obejścia zachodniego. Jesteśmy tu dzisiaj między innymi po to, aby omówić także tę inwestycję.

Obecny na zebraniu starosta myślenicki Józef Tomal przedstawił zebranym mieszkańcom Bysiny plan najbliższych działań, mających na celu poprawę stanu bezpieczeństwa na drodze powiatowej prowadzącej z Myślenic przez Bysinę i Jasienicę do Sułkowic. - Powiedziałem na jednym z zebrań wiejskich, że wszystko po kolei, że jak będą środki, to zajmiemy się waszą drogą. Teraz są i pochodzą z tak zwanej "schetynówki". Wykonamy za nie chodniki i nowe nakładki. Koszt tej inwestycji pochłonie około 4 miliony złotych. Przeznaczyliśmy na ten cel całą "schetynówkę", jaką nam przyznano. To jedna piąta tego, czym dysponujemy, a przecież Bysina to nie jedyna wieś, jaka znajduje się na terenie powiatu.

Starosta ostrzegł także, że powstanie nowych chodników przyniesie ze sobą poprawę bezpieczeństwa, ale także nowe obowiązki dla mieszkańców, którzy będą musieli dbać o czystość i usuwanie śniegu z tych partii chodnika, które znajdą się przy ich posesjach.

O bezpieczeństwie na drodze wiodącej przez Bysinę mówił także burmistrz Myślenic Maciej Ostrowski. - Będąc rok temu w tym samym miejscu na zebraniu wiejskim zaproponowałem mieszkańcom globalne rozwiązanie problemu drogi. Niestety nie zlikwidujemy działalności gospodarczej w tym rejonie ani też ruchu samochodów ciężarowych. Dlatego jedynym wyjściem z trudnej sytuacji jest stworzenie obejścia, drogi, która nie będzie generować ruchu pieszego, nie będzie posiadać dróg wjazdowych, bowiem wjazdy do każdej działki uczynią ją na równi niebezpieczną jak ta, która już istnieje. Nowa droga będzie natomiast posiadać drogi serwisowe po obu stronach i zjazdy co 500 metrów.

Burmistrz dodał, że na razie nie ma pieniędzy na budowę drogi i że jej koszt oceniany jest szacunkowo na 25 - 35 mln. złotych. Zapewnił także, że będzie to droga powiatowa, a nie jak sądzą mieszkańcy, tranzytowa.

- Nie jesteśmy przeciwni powstaniu drogi, ale chcemy, aby była to droga, z której zagwarantowane zostaną zjazdy do naszych gospodarstw - mówił jeden z rolników prowadzących duże gospodarstwo sadownicze w miejscu, gdzie ma przebiegać obejście.

Generalnie sprawa zjazdów do działek jest głównym elementem różnicy zdań pomiędzy gminą, a mieszkańcami Bysiny. I jest to problem, z którym trzeba będzie się zmierzyć, zanim jeszcze powstanie projekt obejścia i zanim zostanie wbita w ziemię pierwsza łopata rozpoczynająca prace budowlane.

Maciej Hołuj

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski