Marchewka jest zdrowa w każdej postaci - przekonywali uczniowie Fot. Zbigniew Wojtiuk
Było to główne przedsięwzięcie kampanii społecznej mającej na celu aktywizowanie młodych ludzi do podejmowania kreatywnej aktywności. Marchewkowe smakołyki ze smakiem konsumowali m.in. dyrektor LO Zygmunt Dróżdż oraz nauczyciele. Część zdrowych przysmaków powędrowała do Starostwa Powiatowego - sponsora wczorajszej akcji (wespół z Radą Rodziców LO).
- Promujemy w tej kampanii ludzi aktywnych w naszej szkole. W holu wiszą dwie tablice, na których są uwidocznieni ci uczniowie, którzy mają ciekawe pasje i zainteresowania - mówi szkolna psycholog Agnieszka Burzyńska.
W szkole zostały przygotowane cztery "stoiska", gdzie serwowano sok z marchwi w jednorazowych, plastikowych kubeczkach. Był wydawany uczniom za talon. Aby go "kupić", trzeba było wykazać się aktywnością sportową. - Są to na razie małe kroki, które mają zachęcić młodych ludzi do tego, żeby w swoim życiu robili cokolwiek "ponad". Także zdrowo się odżywiali - mówi Agnieszka Burzyńska.
Po korytarzu paradowali uczniowie przebrani za marcheweczki i nie tylko. Kto się przebrał, nie był tego dnia pytany...
- Generalnie przygotowania były długie. Najpierw akcja plakatowa typu "Nuda nic się nie dzieje. Poczekaj do 4 marca 2010 r.". Jednak nikt nie widział, poza paroma wtajemniczonymi osobami, o co chodzi. Było powszechne zaciekawienie i dopiero dwa dni przed akcją pojawiły się plakaty informacyjne. Że będzie to akcja "marchewkowo-owocowa". Dla wielu miła i zdrowa niespodzianka - zaznacza psycholog. - Druga część akcji jest planowana pod koniec marca i będzie połączona z "Dniem Wiosny" - dodaje dyrektor LO Zygmunt Dróżdż.
(WOJ)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?