Przypomnijmy, że w meczu, który odbył się niemal dwa miesiące temu, w zespole gości przez 4 minuty grał Dariusz Lament, którego personaliów kierownictwo "Brązowych" omyłkowo nie wpisało do protokołu meczowego. Piłkarz wcześniej złożył tam swój podpis.
Wydział Gier MZPN nie znalazł podstaw do przyznania walkowera Bolesławowi. Ponieważ bukownianie odwołali się od tej decyzji, sprawę rozpatrzyła ZKO. Ona także uznała uchybienie krakowian za zbyt błahe, by karać ich odebraniem punktów.
Bolesław ma prawo odwołać się do Naczelnej Komisji Odwoławczej PZPN. Zarząd klubu nie zajął jeszcze stanowiska. (MARO)
ZKO utrzymała
MARO Związkowa Komisja Odwoławcza MZPN jako drugi w kolejności organ utrzymała wynik, który padł w meczu małopolskiej IV ligi zachodniej pomiędzy Bolesławem Bukowno a Garbarnią Kraków (0-2).
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.