FLESZ - Co Polacy robili w trakcie pandemii. Naukowcy zbadali nasz styl życia
Słynny, niezwykły kasztanowiec rośnie u zbiegu ulic św. Idziego, Grodzkiej i Drogi Do Zamku, w sąsiedztwie Światowida. Liczy kilkadziesiąt lat, jest pomnikiem przyrody. Przez lata dawali mu się we znaki turyści, wchodząc na niego i robiąc sobie zdjęcia na tle Wawelu. Teraz natomiast pokiereszowała go nawałnica z początku lipca.
Tuż po tym, jak drzewo zostało uszkodzone podczas burzy, pojawiła się informacja od jednego z mieszkańców, że z kasztanów z tego właśnie drzewa, zebranych w zeszłym roku, wyhodował sadzonkę. Zadeklarował, że przekaże miastu to drzewko. "W miejsce kasztanowca posadzimy jego dziecko - wyhodowane jesienią przez mieszkańca" - ogłaszał wtedy w mediach społecznościowych szef ZZM. Zarząd planował pozostawić jako tzw. świadka złamany pień kasztanowca oraz dwa ocalałe konary, a tuż obok tych pozostałości po drzewie zasadzić jego "potomka".
Najnowsze dokładne oględziny z udziałem przedstawicieli ZZM i wojewódzkiego konserwatora zabytków przyniosły jednak nowe informacje o stanie uszkodzonego drzewa. Okazało się, że żywe są nie dwa, a trzy konary.
- Będą one pozostawione, ale w pewnym stopniu zredukowane - głównie o najdrobniejsze gałęzie, bardziej ususzone. Na miejscu więc zostanie pień i te trzy żywe konary. Naprawione zostanie zabezpieczające ogrodzenie wokół, dosadzona śnieguliczka, która już tam rośnie. A konary, które się wyłamały i nic już z nich nie będzie, zostaną usunięte - informuje Aleksandra Mikolaszek z ZZM.
Żywe konary czeka niewielka korekta - usunięcie drobnych gałęzi umożliwi udrożnienie przejścia i estetyczne uporządkowanie. Natomiast wyłamany pień oraz połamane konary zostaną w przyszłym tygodniu wywiezione spod Wawelu.
- Drzewo pozostaje na miejscu jako świadek, natomiast gdy naturalnie obumrze, zostanie zastąpione nowym drzewem. Ten kasztanowiec jest ogólnie w bardzo złej kondycji, sędziwy, widoczne są owocniki grzybów, przez które jest zaatakowany, a dodatkowo teraz zniszczony podczas burzy, niektóre z żywych konarów są słabe. Nie rokuje długoletniego przeżycia na tym terenie, jego dni są policzone. Na pewno za kilka lat trzeba będzie go usunąć - zaznacza Tomasz Kurtek z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Krakowie.
Przedstawiciel WUOZ dodaje, że w miejsce tak okazałego, dużego drzewa jako rekompensata przyrodnicza powinna się pojawić w przyszłości nie mała sadzonka, tylko większy okaz.
Po najnowszych oględzinach wiadomo już, że na razie nie pojawi się koło kasztanowca sadzonka jego następcy. - Kasztanowiec zostaje na swoim miejscu, a ma bardzo szeroko rozrośnięty system korzeniowy. Więc w bliskim sąsiedztwie w tym momencie nie możemy dosadzić kolejnego drzewa - tłumaczy Aleksandra Mikolaszek z ZZM. - Natomiast jest przewidziane, że gdy ten kasztanowiec nie będzie już w stanie funkcjonować i dalej rosnąć, to wtedy podejmiemy kolejne decyzje, łącznie z decyzją o nasadzeniu zastępczym. Każda ingerencja w tym miejscu wymaga zgody konserwatora. Bardzo byśmy chcieli posadzić nowego kasztanowca właśnie z tych sadzonek od mieszkańca - będziemy już w najbliższym czasie starali się ustalić z konserwatorem możliwość przewidzenia takiej kontynuacji dla kasztanowca pod Wawelem - dodaje. Prawdopodobnie potrzebne będzie odpowiednie wcześniejsze przygotowanie (tzw. wyszkółkowanie) sadzonki mieszkańca do tego miejsca, tak by nie została odrzucona ze względu na parametry.
- Wakacje w Polsce zamiast w Chorwacji! Ranking najpiękniejszych plaż nad Bałtykiem
- Najpopularniejsze rasy psów w Polsce. Które z nich są ulubieńcami Polaków? [TOP 12]
- Oferty pracy w Krakowie. Kogo szukają pracodawcy? TOP 33 fachowców
- Wielka impreza w Energylandii! 7. urodziny parku rozrywki i kolejki Ekipy
- Ogromna plaża pod Krakowem zachwyca nawet w pochmurne dni [ZDJĘCIA]
- Jak ochłodzić pokój bez klimatyzacji? Sprawdzone i skuteczne sposoby
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?