Wisła II Kraków - Garbarz Zembrzyce 1-0 (0-0)
1-0 Żurek 61. Sędziował Janusz Honkowicz z Gorlic. Żółte kartki Kuzera - Głuc, Rączka, Daniel, Barcik, Klimek. Widzów 150.
Garbarz: Marszałek 5 - Krawczyk 4, Barcik 5, Raczek 5, Sibik 6 - Stypuła 4 (65 Żak), Daniel 5, Głuc 4, Jaończyk 5 - Frączek 5 (30 Błasiak 5), Klimek 4.
Zespół Garbarza jak dotąd czwartoligowe mecze rozgrywa wyłącznie w Zembrzycach i na stadionie krakowskiego Wawelu. Działacze Wisły dopiero w piątek uzgodnili zasady wypożyczenia obiektu i spotkanie odbyło się przy ul. Bronowickiej. 15 sierpnia Garbarz wygrał tu 1-0. Wczoraj przegrał.
I przegrał niezbyt zasłużenie. Przez długi czas goście atakowali. Już 8 min Frączek był sam na sam z Krzwydą, lecz bramkarz Wisły okazał się lepszy. Wygrał też zresztą pojedynek z tym samym napastnikiem w 14 min, gdy piłkarzowi z Zembrzyc piłkę podał... Nawotczyński. Frączek przedwcześnie opuścił boisko po brutalnym faulu Kuzery, w efekcie którego stracił dwa zęby oraz doznał złamania nosa.
Jedynego gola zdobyył w 61 min Żurek, celnie główkując po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Dudzika.