Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Źle staniesz - auto na lawetę

MADE
W ciągu dwóch ostatnich dni aż 10 aut zaparkowanych w okolicach Centrum Administracyjnego Urzędu Miasta w rejonie ul. Sądowej i Kordylewskiego odholowano przymusowo na policyjny parking. Koszt takiej "usługi" to 300-złotowy mandat oraz opłata w wysokości blisko 200 zł za transport.

Ostrożnie z parkowaniem przy skrzyżowaniach

   Ponieważ - zdaniem policjantów - fotografowanie i potem wymierzanie mandatów właścicielom aut, pozostawiającym je w najdziwniejszych miejscach, nie zawsze skutkuje - postanowiono działać bardziej zdecydowanie. Tym bardziej że w ostatnich tygodniach Straż Miejska i policja codziennie ujawniają tylko w centrum Krakowa blisko 90 przeróżnych wykroczeń parkingowych.
   We wtorek krakowska "drogówka" rozpoczęła kontrolne działania na skrzyżowaniu ul. Sądowej i Kordylewskiego, gdzie zawsze kilka aut stoi na przejściach dla pieszych i chodnikach, utrudniając także normalny przejazd. Według funkcjonariuszy łamane są tam wszelkie znaki i zakazy. Ponieważ właściciele pojazdów w czasie wcześniejszych kontroli tłumaczyli zawsze, że szli do magistratu lub sądu coś załatwić i pozostawili pojazd "tylko na chwilę" - policja zmieniła sposób działania na bardziej restrykcyjny.
   - Dlatego zdecydowaliśmy się na odholowywanie aut z tych miejsc - tłumaczy podinspektor Ryszard Grabski, naczelnik sekcji ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Krakowie. - Skończyliśmy z pouczaniem. Tym bardziej że podobne przypadki ujawniliśmy niedawno na ul. Batorego i Krowoderskiej. A parę dni temu na skrzyżowaniu ul. Floriańskiej i św. Marka kierowca zostawił swego volkswagena transportera, blokując kompletnie ruch. Do kierowców musi wreszcie dotrzeć, że taka bezmyślność oznacza surowe sankcje. O wszystkich takich przypadkach będą nas także informować patrole Straży Miejskiej; wtedy będziemy działać równie zdecydowanie.
   Zabranie auta na lawetę to niemałe koszty. Wszyscy ukarani w czasie dwudniowej akcji na skrzyżowaniu ul. Sądowej i Kordylewskiego muszą - zgodnie z kodeksem drogowym - zapłacić aż po 300 złotych mandatu za parkowanie w rejonie skrzyżowań i przejść dla pieszych, a transport na policyjny parking to kolejne 200 złotych. A poza tym wszyscy, których to spotka, powinni pamiętać, że auto nie zostanie im wydane, jeśli wcześniej nie zapłacą wymierzonej przez funkcjonariuszy kary.
(MADE)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski