Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Złe wieści dla pracowników. Czeka nas fala zwolnień grupowych? "Kluczowy będzie początek przyszłego roku"

Maciej Badowski
Maciej Badowski
Wideo
od 16 lat
– Największym wyzwaniem dla prowadzenia działalności obecnie, a także w perspektywie najbliższych miesięcy są rosnące koszty prowadzenia działalności – mówi nam Katarzyna Siemienkiewicz, Pracodawcy RP. Jednocześnie podkreśla, że kluczowy, zarówno dla przedsiębiorców, jak i pracowników będzie początek przyszłego roku. – Zauważalne są pewne kroki niektórych firm, w szczególności tych większych do redukcji zatrudnienia – wskazuje.

Spis treści

Największym wyzwaniem dla prowadzenia działalności, dla rozszerzania działalności czy wreszcie dla zatrudniania pracowników przez przedsiębiorców obecnie, a także w perspektywie najbliższych miesięcy są rosnące koszty prowadzenia działalności – tłumaczy w rozmowie ze Strefą Biznesu Katarzyna Siemienkiewicz, Ekspert ds. Prawa Pracy, Pracodawcy RP.

W firmach pojawi się nowy problem, jakim jest kompresja płacy

Ekspertka wskazuje w pierwszej kolejności na rosnące ceny energii. – Oczywiście tutaj mogą się pojawić głosy, że przedsiębiorcom zostanie udzielona pomoc, jednak przypomnę, że nie dotyczy ona wszystkich branż i nie wszyscy z tej pomocy będą mogli skorzystać – podkreśla ekspertka.

Siemienkiewicz podkreśla, że początek roku jest takim momentem, kiedy wszystko drożeje. – Wiedzą o tym nie tylko przedsiębiorcy, ale każdy z nas. Konsumenci widzą, że od 1 stycznia wzrosły ceny produktów w sklepach, a także odczuwają to w swoich rachunkach – zauważa.

Jej zdaniem tak samo odczuwają to przedsiębiorcy. Jak podaje, zwiększany fiskalizm również będzie znacznie odczuwalny z początkiem roku. Chodzi między innymi o takie obciążenia jak chociażby poziom płacy minimalnej, który zostanie podniesiony w połowie przyszłego roku. – To może wywołać problem, jakim jest kompresja płacy – ostrzega.

Chodzi o to, że pracownicy znajdujący się w danej firmie zaczynają zarabiać podobnie do tych, którzy przychodzą do tego przedsiębiorstwa. – Jeżeli dana osoba otrzymywała wynagrodzenie zbliżone do płacy minimalnej, która będzie obowiązywała od lipca przyszłego roku i pracodawca zatrudni nową osobę, to zgodnie z prawem również to minimalne wynagrodzenie będzie musiał mu zaoferować – tłumaczy Siemienkiewiczi dodaje, że będzie to prowadziło do rosnącej presji płacowej po stronie pracowników, ponieważ osoby z większym zatrudnieniem nie będzie godził się, z przyczyn naturalnych, z tym że jego płaca zostanie zrównana z płacą osoby rozpoczynającą pracę.

Jej zdaniem jest to wyzwanie, które może się przerodzić w stagnację na rynku, jeżeli nie w recesję.

Czeka nas fala zwolnień?

Ekspertka zapytana, czy możemy spodziewać się zwolnień, przyznaje, że zauważalne są pewne kroki niektórych firm, w szczególności tych większych do redukcji zatrudnienia, jednocześnie wyraża nadzieję, że proces ten „się nie rozszerzy”.

Kluczowy będzie początek przyszłego roku, a dokładniej pierwszy kwartał przyszłego roku. Zobaczymy, jak pracodawcy poradzą sobie z tymi rosnącymi kosztami i czy nie przełożą się ona na ograniczenie miejsc pracy – podsumowuje Siemienkiewicz.

Największym wyzwaniem dla małych i średnich firm jest obecnie inflacja

Z kolei jak wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Bibby Financial Services, największym wyzwaniem dla małych i średnich firm jest obecnie inflacja. Z jednej strony w górę idą koszty działalności przedsiębiorców, z drugiej maleją zyski, bo wysokie ceny generują spadek sprzedaży. W połączeniu z rosnąca falą złych długów, firmy muszą się liczyć ze spadkiem płynności finansowej.

Przybywa firm, które muszą mierzyć się z niewypłacalnymi kontrahentami. W ostatnich sześciu miesiącach borykało się z tym ponad 36 proc. badanych firm (49 proc. deklaruje, że nie ma problemu złych długów). Najgorsza sytuacja panuje pod tym względem w firmach, klasyfikowanych jako działalność pozostała, czyli prowadzących biznes niszowy lub w kilku segmentach. Złe długi dotyczą tam aż 58 proc. badanych.

Trudna sytuacja panuje też w transporcie: 42 proc. badanych zgłasza problem z mocno przedawnionymi fakturami, wobec 40 proc., które otrzymują zapłatę na czas. W usługach na płacących nieterminowo kontrahentów narzeka 37 proc. badanych, a w produkcji i handlu niemal po jednej trzeciej.

Najlepsza sytuacja panuje w budownictwie, gdzie złe długi są problem dla zaledwie 27 proc., podczas gdy 63 proc. odpowiedziało, że nie miało niewypłacalnych kontrahentów.

Najnowszy jesienny pomiar Bibby MSP Index – wyniósł 42,6 pkt. Wartości indeksu poniżej 50 pkt mogą być interpretowane jako prognoza kryzysu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Złe wieści dla pracowników. Czeka nas fala zwolnień grupowych? "Kluczowy będzie początek przyszłego roku" - Strefa Biznesu

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski