23-letni mężczyzna wpadł w ubiegły piątek, ale włamania dokonał kilka tygodni wcześniej. Po wyłamaniu desek w drewnianym budynku gospodarczym wszedł do środka, skąd zabrał silnik elektryczny i kabel. Mężczyzna nie działał sam. Jak ustalili policjanci, pomagał mu zaledwie 12-letni chłopiec.
Właścicielka skradzionych rzeczy odzyskała silnik. Kabel przepadł bezpowrotnie, bo po opaleniu izolacji złodziej sprzedał miedziany przewód za kilkadziesiąt złotych w punkcie skupu złomu. Sprawca usłyszał już zarzut kradzieży z włamaniem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?