29-letni Paweł B. razem z dwoma kolegami, od lipca do września, pojawili się na stacjach benzynowych w Krakowie, Niepołomicach i Wieliczce 34 razy. Tankowali i odjeżdżali bez zapłaty.
Paweł B. wpadł podczas rutynowej kontroli drogowej. - Okazało się, że jeździ samochodem z kradzionymi tablicami rejestracyjnymi. Policjanci skojarzyli, że takie same tablice miały samochody, którymi jeździli złodzieje paliwa - mówi Bogusława Marcinkowska z krakowskiej prokuratury.
Mężczyźni za każdym razem tankowali za kwotę poniżej 250 zł, co w świetle prawa nie jest przestępstwem, tylko wykroczeniem. Drobna kradzież traktowana jest jednak jak przestępstwo, kiedy powtarza się często, w krótkim okresie czasu. Śledczy sprawdzają, ile stacji benzynowych padło ofiarą trzech złodziei paliwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?