1 maja około godz. 2 w nocy policjanci przyjęli zawiadomienie o kradzieży samochodu z rejonu Rynku Podgórskiego. Kilka godzin wcześniej właściciel pojazdu zaparkował tam swojego białego volkswagena transportera. Kiedy wrócił, samochodu nie było.
Godzinę później w Swoszowicach funkcjonariusze zostali wezwani do kradzieży lawety załadowanej dwoma samochodami (land rover i seat ibiza) sprowadzonymi dwa dni wcześniej z Francji.
Kradzież zauważył przez okno jeden z mieszkańców ulicy. - Jak zeznał, do zaparkowanej lawety podjechali białym vw transporterem jacyś nieznani mu ludzie, podpięli ją do auta po czym odjechali - mówi Sebastian Gleń, rzecznik małopolskiej policji.
Funkcjonariusze ustalili, że vw transporter, który posłużył do kradzieży lawety, jest tym skradzionym chwilę wcześniej w Rynku Podgórskim.
Następnego dnia policjanci pojawili się na jednej z posesji w krakowskich Dębnikach. To tutaj, podczas przeszukania przydomowej szklarni natrafiono na kradzione pojazdy. Policjanci zabezpieczyli vw transportera, seata ibizę, land rovera, a także przyczepę służącą do transportu pojazdów.
Wartość skradzionych pojazdów to w sumie prawie 100 tys. złotych. Na miejscu zatrzymano dwóch mężczyzn (w wieku 27 i 30 lat). Obaj zatrzymani usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. Grozi im do 10 lat więzienia.
ZOBACZ TAKŻE: Policja radzi, jak zapobiegać kradzieżom samochodów
źródło: naszemiasto.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?