Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zlot gwiazd w Krakowie

Jan Otałęga
Marcin Nowak liczy, że mistrzostwa w Krakowie będą bardzo udane.
Marcin Nowak liczy, że mistrzostwa w Krakowie będą bardzo udane. Fot. Adam Wojnar
Rozmowa z MARCINEM NOWAKIEM, byłym reprezentantem Polski, przed lekkoatletycznymi mistrzostwami kraju, które w dniach 19-21 lipca odbędą się na stadionie AWF w Krakowie.

- Jak ten czas leci… Na bieżni stadionu AWF zdobywał Pan mistrzostwo Polski w biegu na 100 metrów, a po 15 latach jest jednym z organizatorów mistrzowskich zawodów w Krakowie!
- Mile wspominam tamte chwile z 2000 roku. Wywalczyłem tytuł najszybszego człowieka w Polsce z rekordem życiowym 10,21. Rywale byli bardzo groźni, też mieli znakomite wyniki, biegaliśmy na niedawno wyremontowanej bieżni, a niósł nas doping pełnej kibiców dawnej trybuny. Po mistrzostwach pojechałem na igrzyska olimpijskie do Sydney. Teraz jestem trenerem i działaczem AZS AWF, a mój klub otrzymał prawo organizacji lekkoatletycznych mistrzostw Polski. Zapraszamy na stadion AWF w Krakowie od 19 do 21 lipca.

- 15 lat upłynęło od ostatniego spotkania najlepszych lekkoatletów Polski w Krakowie…
- Nie jest łatwo otrzymać prawo organizacji, chętnych sporo. 5 lat temu byliśmy blisko sprawowania funkcji gospodarza, nawet były zapewnienia zbudowania obok stadionu bieżni rozgrzewkowej. Teraz znów zaprezentowaliśmy swe atuty: funkcjonalny stadion z nadal najszybszą bieżnią w Polsce typu mondo, dogodne zaplecze socjalno-hotelowe. Zapewne w PZLA doceniono też nasze wyniki sportowe, w ciągu ostatnich 5 lat nasza sekcja "królowej sportu" aż 4 razy zdobywała klubowy prymat w kraju. Zawody organizujemy wraz z AWF, PZLA oraz Urzędem Miasta Krakowa i Urzędem Marszałkowskim. Uczelnia pomogła nam w odświeżeniu stadionu na mistrzostwa, przeszedł gruntowną kosmetykę bieżni, linii, rozbiegów itd. Termin mistrzostw jest nietypowy, bo od niedzieli do wtorku, ale tak postanowił PZLA. Końcowe dwa dni mistrzostw będą transmitowane bezpośrednio w TVP Sport. "Dziennik Polski" jest patronem prasowym zawodów.

- Ilu uczestników będzie gościć w Krakowie "królowa sportu"?
- Wystartuje około 400 osób, po połowie kobiet i mężczyzn z około 50 klubów. Z naszego regionu pojawią się ekipy AZS AWF, Wawelu, Wieliczanki, MLUKS Tarnów, ULKS Lipinki, LKS Stryszawa. Rozegrane zostaną 44 konkurencje. Dwie z nich - chód na 20 km kobiet i mężczyzn - odbędzie się wokół Tauron Areny, zapraszamy tam kibiców w niedzielę 19 lipca od 8.30. Planowaliśmy dla celów rozpropagowania lekkoatletyki konkurs pchnięcia kulą mężczyzn urządzić na Rynku Głównym lub obok Galerii Krakowskiej, ale ze względów finansowych się nie udało.

- Jakie polskie gwiazdy zobaczymy w Krakowie?
- Praktycznie cała czołówkę. Ze względu na kontuzję ścięgna achillesa ubyła skoczkini wzwyż Justyna Kasprzycka (Śląsk Wrocław), a tyczkarka Anna Rogowska (SKLA Sopot) nieoczekiwanie zakończyła karierę sportową. Inni powinni się zameldować w Krakowie, jak dwukrotny mistrz olimpijski w kuli Tomasz Majewski (AZS AWF Warszawa), mistrz Europy w dysku Piotr Małachowski (Śląsk), mistrz świata w młocie Paweł Fajdek (Agros Zamość). Pojawią się znakomici średniodystansowcy Adam Kszczot (RKS Łódź) i Marcin Lewandowski (Zawisza Bydgoszcz), ścigać się z nimi będzie rewelacyjny Artur Kuciapski (AZS AWF Warszawa). Spodziewam się, że w młocie Anita Włodarczyk (Skra Warszawa) zaatakuje rekord świata i granicę 80 metrów. Liczę, że jedną z wyróżniających się lekkoatletek będzie biegaczka na 1500 m z AZS AWF Kraków Katarzyna Broniatowska.

- Właśnie, czego możemy spodziewać się po krakowianach? W tamtym roku w Szczecinie zdobyli w MP 9 medali, w tym 1 złoty: Artur Noga na 100 m ppł.
- Artur teraz przeniósł się do SKLA Sopot. Podobny bilans krakowian jak sprzed roku byłby zadowalający. Broniatowska, nasze sztafety 4x100 m, Karolina Zawiła w dal, Michał Haratyk w kuli i kilka innych osób włączą się do walki o miejsca na podium.

- Czy zwycięzcy mistrzostw mogą liczyć na premie?
- Zwyczajowo w tej imprezie nie ma gratyfikacji pieniężnych. Może same kluby coś przygotowują. W mistrzostwach Polski liczy się prestiż i honor zostania reprezentantem kraju. W Krakowie startujący będą zarazem walczyć o minima do mistrzostw świata, które od 22 sierpnia będą rozgrywane w Pekinie. Nasz stadion stoi dla chętnych do światowego czempionatu otworem. Serdecznie zapraszam kibiców na trzydniowe krajowe święto "królowej sportu"!

Rozmawiał Jan Otałęga

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski