Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Złowrogi absurd czy prowokacja?

Redakcja
"Wolność oznacza prawo do twierdzenia, że dwa i dwa to cztery. Z niego wynika reszta”. Jest to myśl George’a Orwella.

Jan Pietrzak: JAK W KABARECIE

Nie wiem, czy znał te słowa Henryk Tomaszewski, który przed historycznymi wyborami w czerwcu 89 roku zaprojektował plakat z tekstem "Żeby Polska była Polską 2+2 musi być zawsze 4”. Nie sądzę, by ktoś tego nieżyjącego już artystę, profesora Akademii Sztuk Pięknych, mógł posądzić o nacjonalizm.

Teraz z jednej strony słyszę, że uporczywe trzymanie się polskości, to jest wredny nacjonalizm i że wielu ludzi ma dość patriotycznych tematów. Pewna radiowa stacja nadała kilka taktów "Żeby Polska…” i skwitowała je słowami "spieprzaj, dziadu”. To było chyba do mnie adresowane… Tymczasem z drugiej strony trwa presja publiczności, by przypominać tę pieśń. Zastanawiam się, co takiego się stało… Otóż, właśnie przestało nam się zgadzać coś zasadniczego. Rozjechały nam się rachunki. Zanika wspólnotowy fundament wolnej Polski. Trzeba od nowa się rozliczyć i policzyć… Coraz trudniej znaleźć wspólny mianownik. Władza i media zawzięcie zwalczają znaczną część społeczeństwa określaną jako "pisowską”. W etykietce tej tkwi ładunek pogardy.

Zatrważającym przykładem zupełnego rozjechania się dwóch społecznych nurtów była rocznica katastrofy smoleńskiej. Władza i media potraktowały manifestację pamięci o ofiarach jako antyrządową rozróbę. Na Krakowskim Przedmieściu ustawiono masywne bariery i oddziały prewencji w hełmach z tarczami i pałami do obrony… Właśnie: kogo, czego oni bronią? Majestatu Rzeczpospolitej? Widoku posłów i posłanek szarpanych przez policję, ponieważ chcieli położyć kwiaty… to jakiś złowrogi absurd fundowany nam przez władzę i media. A może celowa prowokacja? Podkreślam nierozerwalny związek władzy z mediami, ponieważ stanowiły w tym dniu jedność. "Czwarta władza” w Polsce istnieje w stanie szczątkowym. Trzy wielkie stacje telewizyjne, mające największą siłę rażenia, nie miały zamiaru być obiektywne. Działały ramię w ramię z władzą przeciwko państwu polskiemu. Przypominam, że państwo to nie tylko monopartia i jej propaganda, to również Naród. (Słowo, którego niektórzy nie znoszą.)

Gdybyśmy żyli w wolnej, demokratycznej Polsce, w rocznicę tragicznej śmierci Prezydenta i blisko stu wybitnych polityków i wojskowych, przed pałacem prezydenckim staliby żołnierze i policjanci w galowych mundurach na honorowej warcie. Nie byłoby barier i czarnych oddziałów prewencji. A dziesiątki tysięcy manifestantów nie śpiewałoby "Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie”. Dwa i dwa równałoby się cztery… Polska byłaby Polską!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski