Wczoraj, w wieku 105 lat, zmarł w Krakowie dr Marian Ciećkiewicz, najstarzy lekarz Rzeczypospolitej, jedna z charakterystycznych, lubianych i szanowanych postaci tego miasta.
Jego aktywne życie zawodowe trwało dłużej niż żywot wielu państw i systemów. Zaczynał w austriackim mundurze, podczas pierwszej wojny światowej, aby tuż po jej zakończeniu, jako dowódca pociągu sanitarnego, ruszyć na następną, bolszewicką. Później międzywojnie - organizowanie Kas Chorych i codzienne lekarskie obowiązki. Kolejna wojna - wędrówka na wschód, w pogoni za swym oddziałem, wreszcie upragniony mundur i natychmiast klęska;
dr Ciećkiewicz trafił do sowieckiej niewoli. Dosłownie w ostatniej chwili, dzięki fachowemu symulowaniu tyfusu, uniknął obozu w Starobielsku.
Po powrocie do Krakowa rzucił się w wir pracy. Władając nienaganną niemczyzną, ten były austriacki oficer potrafił zdobyć dla pacjentów wszystko, co było w czasie okupacji do zdobycia. Prawdę mówiąc - nawet więcej. Jednocześnie chronił żydowskich kolegów-lekarzy i żydowskich pacjentów.
Po wojnie znów działalność organizacyjna (między innymi kierował służbą zdrowia w województwie krakowskim) i to co dla lekarza najważniejsze - leczenie, codzienny kontakt z pacjentami. Powoli stawał się jedną z najbardziej znanych w Krakowie postaci, z pewnością najbardziej znanym lekarzem. Jeszcze niedawno, po dziewięćdziesiątce, pracował zawodowo, jeszcze przed trzema, dwoma laty w niedzielne przedpołudnie można było Go zobaczyć w kawiarni Noworolskiego nad małą czarną i ciastkiem.
Zazwyczaj po śmierci znanych i sędziwych ludzi mówi się, że wraz z nimi odeszła pewna epoka. Wraz z dr. Marianem Ciećkiewiczem odeszło kilka epok, i to bardzo trudnych. We wszystkich krakowski lekarz doskonale zdał zawodowy i ludzki egzamin. (AMK)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?