Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmarł Maciej Madeja. Kochał "Pasy", przyjaciół miał wszędzie

Andrzej Stanowski
Maciej Madeja (1940-2014)
Maciej Madeja (1940-2014) Jacek Kozioł/archiwum
Wczoraj w wieku 74 lat zmarł nagle w Krakowie, w swoim mieszkaniu, Maciej Madeja, długoletni kierownik piłkarskiej drużyny Cracovii, były sędzia piłkarski.

Był też kwalifikatorem sędziowskim, przewodniczącym Wydziału Gier i Dyscypliny MZPN. W latach 80. działał w sekcji siatkarek w Wiśle Kraków.

Urodzony w Zabierzowie, kibicem "Pasów" został od pamiętnego derbowego meczu, który w grudniu 1948 r. decydował o mistrzostwie Polski. - Miałem 8 lat, na mecz poszedłem z wujkiem, kibicem Wisły. Cracovia wygrała 3:1, wujek ze złości nie kupił mi obiecanych lodów. Mama, wielki sympatyk Cracovii, powiedziała mi w domu: "A czego ty się spodziewałeś po kibicu Wisły?" I tak pokochałem "Pasy" - opowiadał Madeja.

Na przełomie 1959 i 1960 roku przyjechał z wojska na urlop do Krakowa. Wybrał się na tradycyjny trening noworoczny piłkarzy Cracovii. - Podszedł do nie wielki sympatyk "Pasów" Tomasz Krupiński i powiedział: "Posędziujesz na linii". Dostałem sportowy dres, buty. Spodnie miałem wojskowe i w takim stroju paradowałem po linii. Potem znany sędzia Julian Mytnik namówił mnie, abym ukończył kurs sędziowski - tak wspominał po latach. Jako sędzia zaliczył aż 43 noworoczne treningi!

W 2002 roku został kierownikiem I drużyny "Pasów". Ostatnio już tej funkcji nie pełnił, lecz wciąż był związany z Cracovią. - Był dla mnie drugim tatą, w jego życiu liczyła się tylko Cracovia - mówi obecny kierownik I drużyny, były zawodnik "Pasów" Tomasz Siemieniec.

Madeja jeszcze we wtorek był w klubie. Przejmował się ostatnimi niepowodzeniami zespołu...

Żegnaj Maćku! Cracovia straciła wczoraj wspaniałego Przyjaciela.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski