Był dobrym hokeistą (czterokrotnie z moskiewskimi klubami był mistrzem kraju), ale do kronik światowego hokeja przejdzie jako wybitny trener. Przez 19 lat związany był z CSKA Moskwa, z którym 13 razy sięgał po złote medale.
To on rozpoczął złotą serię reprezentacji ZSRR. Pod jego dowództwem „Sborna” trzykrotnie triumfowała na igrzyskach olimpijskich (1984, 1988 i 1992, jako WNP), 8 razy zdobywała mistrzostwo świata, w 1981 roku sięgnęła po prestiżowy Canada Cup. W 1998 roku nazwisko Tichonowa zostało wpisane do Galerii Sławy Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie (IIHF).
Bardzo dobrze pamięta Tichonowa kryniczanin, drugi trener naszej reprezentacji Jerzy Mruk. – To był wielki fachowiec, który trafnie dobierał graczy do zespołu, zawsze stawiał na właściwych ludzi. Jako trener słynął z twardej ręki. Spotkaliśmy się jako trenerzy dwukrotnie na igrzyskach w Calgary (1988) i w Albertville (1992), na dwóch mistrzostwach świata w Moskwie (1986) i Sztokholmie (1989). Z igrzysk w Albertville mam bardzo miłą pamiątkę, na moje 54. urodziny wszyscy trenerzy, w tym Wiktor Tichonow, podpisali się na __okolicznościowym plakacie – powiedział nam Jerzy Mruk.
W hokeja grał jego syn Wasilij, który w ubiegłym roku zmarł w tragicznych okolicznościach. Jego wnuk, także Wiktor, jest reprezentantem Rosji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?