Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmarnowana żywność. Co trafiło do kosza?

Grzegorz Tabasz
To nie jest miła wiadomość, ale trudno. W tym roku każdy z nas zmarnował średnio 235 kilogramów żywności.

Każdy, czyli od niemowlaków poczynając, na najstarszych seniorach kończąc. Do kosza trafiły głównie owoce, warzywa i wędliny. W skali Unii Europejskiej zajmujemy niechlubne piąte miejsce w czołówce największych marnotrawców. Jeśli o Unii mowa, to kraje członkowskie marnują w skali roku 88 milionów ton. Ilość astronomiczna, a biorąc pod uwagę blisko miliard głodnych na świecie, marnotrawstwo jawi się jako wielki grzech wołający o pomstę do nieba.

A tak niewiele trzeba, by straty zminimalizować. Wystarczy dobrze zaplanować zakupy i unikać gromadzenia niepotrzebnych zapasów. Plus minimalna odporność na promocje, które wedle badania rynku są ważną okolicznością powodującą niezaplanowane zakupy. Odrobina rozsądku, a głodnych byłoby mniej.

Jest jeszcze argument finansowy. Te 235 kilogramów zmarnowanego jedzenia ma wartość około dwóch tysięcy złotych. Na nic moje wywody, gdyż syty nie rozumie uczucia głodu. Właśnie odchodzi ostatnie pokolenie ludzi, którzy na własnej skórze poznali, czym jest permanentne niedojadanie.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski