Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmarzlik pogrążył Unię

Piotr Pietras
Słowak Martin Vaculik (w żółtym kasku) w meczu w Gorzowie w sześciu startach zdobył tylko 8 punktów
Słowak Martin Vaculik (w żółtym kasku) w meczu w Gorzowie w sześciu startach zdobył tylko 8 punktów Fot. SEBASTIAN MACIEJKO
Ekstraliga żużlowa. Słaba postawa „Jaskółek” w Gorzowie nie zmieniła ich sytuacji w tabeli

Wysoką porażką (29:61) „Jaskółek” zakończył się niedzielny mecz wyjazdowy ekstraligi ze Stalą Gorzów. Tarnowianie nie byli w tym spotkaniu faworytem, ale nieśmiało liczyli na nawiązanie z gospodarzami walki o punkt bonusowy.

– W Tarnowie wygraliśmy różnicą 10 punktów, dlatego mieliśmy prawo wierzyć, że umiejętnie wykorzystując rezerwy taktyczne, obronimy przewagę z pierwszego meczu. Rzeczywistość okazała się jednak dla nas __bardzo brutalna – stwierdził trener Unii Paweł Baran.

Zdecydowanie najlepszym zawodnikiem w zespole tarnowskim był Janusz Kołodziej, pozostali pojechali znacznie poniżej swoich możliwości.

_– Rzeczywiście Janusz w każdym wyścigu prezentował niesamowitą wolę walki, niestety w pojedynkę nie był w stanie zapewnić drużynie przyzwoitego wyniku _– przyznaje szkoleniowiec „Jaskółek”. – _Na gorzowskim torze, który był bardzo dobrze przygotowany, kompletnie zagubiony był Kenneth Bjerre, który równie słabo spisywał się na starcie jak i na dystansie. Tylko jeden dobry bieg zaliczył Artur Mroczka, natomiast debiutujący w naszej drużynie, wypożyczony z KS Toruń, Wiktor Kułakow, nie był w stanie nawiązać wyrównanej walki ze znakomicie dysponowanymi zawodnikami z __Gorzowa _– ocenił Baran.

Dużo słabiej, niż przyzwyczaił do tego kibiców we wcześniejszych meczach, pojechał Martin Vaculik. –_ Podczas zawodów miałem duże problemy ze sprzęgłami. W ogóle moje motocykle nie jechały tak jak w poprzednich meczach. Ze swojej strony mogę tylko przeprosić kibiców i sponsorów za słabszy występ w meczu w Gorzowie _– powiedział przed kamerami stacji nSport+ słowacki żużlowiec.

–_ Prawda jest taka, że zawodnicy z Gorzowa w stu procentach wykorzystali atut własnego toru. Były bowiem wyścigi, w których wygrywaliśmy start i jeszcze na przeciwległej prostej byliśmy na podwójnym prowadzeniu, niestety dobrze punktowane miejsca traciliśmy przy wejściu w drugi łuk. Błędy popełniali tam nawet tak doświadczeni zawodnicy jak Martin Vaculik _– podkreśla szkoleniowiec Unii.

Gwoździem do trumny „Jaskółek” była znakomita postawa reprezentanta Polski Bartosza Zmarzlika. Junior Stali w niedzielnym meczu nie znalazł pogromcy i zakończył zawody z kompletem punktów. – Zmarzlik pogrążył nas, gdy w znakomitym stylu wygrał 12, 13 i 14 wyścig. Nasi zawodnicy w __tych biegach mogli jedynie oglądać plecy gorzowskiego juniora _– stwierdził Baran, dodając: – Mimo wysokiej porażki w Gorzowie cały czas jesteśmy w grze o miejsce w play-off. Musimy skoncentrować się przede wszystkim na meczach na własnym torze_ – uważa szkoleniowiec tarnowian.

Warto podkreślić, że zespół Unii na swoim torze na razie rozegrał dwa mecze, oba wygrywając. W najbliższym spotkaniu w Tarnowie, w piątek 26 czerwca (godz. 19.30), „Jaskółki” zmierzą się z Fogo Unią Leszno.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski