Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiana obyczajów

Redakcja
Na cmentarzu Rakowickim zaplanowano budowę kolumbarium - czyli miejsca, w którym mogą być składane urny z prochami, co postulowano już od dawna. Kolumbarium ma powstać w rogu starej części tej nekropolii - u zbiegu ulicy Prandoty i Rakowickiej. Oprócz murowanego obiektu z niszami miałyby tam być także groby ziemne (o wymiarach 60 na 60 centymetrów), do których również mogłyby być składane urny (maksymalnie cztery w jednym), gdyż "nie każdy chce stać przy ścianie".

W ciągu kilku lat liczba osób chowanych w Krakowie w urnach zwiększyła się prawie 18-krotnie; taki jest już prawie co 10 pogrzeb

   Od połowy lat dziewięćdziesiątych wyraźnie rośnie liczba osób, które decydują się, by po śmierci ich ciało zostało spopielone. W 1995 roku w Krakowie odbyło się 28 takich pogrzebów, dwa lata później było ich już 93, a w 1998 roku - 129; do tego roku urny chowane były wyłącznie w już istniejących grobach ziemnych lub murowanych, gdyż na żadnym cmentarzu w Krakowie nie było specjalnego miejsca dla składania urn. W 1999 roku pochowano 188 spopielonych ciał, w tym 16 w niszach urnowych, które powstały na cmentarzu Batowickim. W kolejnym roku na cmentarzach złożono 312 urn, w 2002 o sto więcej, a w ubiegłym 451.
   Systematycznie zwiększa się - jak podaje Jerzy Spolitakiewicz, dyrektor Zarządu Cmentarzy Komunalnych - procentowy udział tzw. pochowań urnowych w stosunku do wszystkich pogrzebów, które odbyły się na komunalnych nekropoliach. W 1995 roku pochowanie spopielonych ciał stanowiło niespełna 0,5 procenta całości pogrzebów, natomiast w minionym roku ten wskaźnik zbliżył się już do 9 procent; rocznie w Krakowie chowa się około 5200 - 5400 zmarłych.
   Przepisy rozporządzenia ministrów zdrowia i opieki społecznej oraz gospodarki terenowej i ochrony środowiska z 1972 roku - w sprawie urządzania cmentarzy, prowadzenia ksiąg cmentarnych oraz chowania zmarłych - określają gabaryty grobów dla urn. - W przepisach tych mowa jest m.in. o grobach rodzinnych przeznaczonych do pochowania kilku urn - bez wskazywania konkretnej ich liczby - _powiedziano nam w ZCK. _W praktyce oznacza to, że jeśli chodzi o groby ziemne czy murowane - można do nich złożyć praktycznie nieograniczoną liczbę urn, gdyż żadne przepisy nie stawiają w tej mierze granicy. Ponadto urna nie zabiera miejsca, czyli jeśli np. w 5-miejscowym grobie pochowane zostały już 3 ciała w trumnach - można tam jeszcze złożyć 2, 3, 5... urn, a i tak nadal pozostaną 2 miejsca dla trumien. W przypadku natomiast kolumbariów, które powstały w Krakowie (oprócz Batowic także na cmentarzu w Grębałowie) - założono, że w każdej niszy można złożyć przeciętnie 4 urny.
   W ścianie urnowej, która jest od niespełna 5 lat na cmentarzu Batowickim jest 618 nisz - do 9 lutego zajętych było 110; w tym roku zawarto 4 umowy. W Grębałowie, gdzie kolumbarium powstało w ubiegłym roku - na razie wykorzystano sześć nisz spośród 585, które tam będą docelowo.
   Opłaty pobierane przez ZCK (użytkowanie przez 30 lat) zależne są od kondygnacji, która zostaje udostępniona. Za najniższą trzeba zapłacić 2476 złotych, za środkową - 2683 zł, a za najwyższą - 3096, najwięcej, "gdyż nie trzeba się schylać". Dyrektor Spolitakiewicz dodaje, że "podkreślenia wymaga fakt, że przy kolejnej urnie składanej do niszy - trzeba zapłacić tylko 125 złotych, gdy w przypadku urządzenia nowego grobu do pochowania tradycyjnego w trumnie opłata wyniesie około 1425 złotych". Z kolei pochowanie urny do grobu ziemnego kosztuje 263 złote, a do grobu murowanego - 133 złote. - _Z powyższego wynika, że pochowanie urny jest dużo korzystniejszą finansową ofertą Zarządu Cmentarzy Komunalnych. Ponadto pracochłonność i wysoki koszt (również społeczny) budowy cmentarzy, szczególnie na terenach miejskich, których wartość inwestycyjna może być znaczna, zmusza do poszukiwania innych rozwiązań niż tradycyjne formy pochówku. Sytuacja zmniejszających się zapasów miejsc na cmentarzach komunalnych wymusza podjęcie działań zmierzających do wybudowania kolumbariów na pozostałych nekropoliach - _stwierdzono w ZCK.
   W tym roku ma powstać projekt kolumbarium na cmentarzu Rakowickim, a być może mogłoby ono być gotowe już w przyszłym roku. Takie same plany powstały w przypadku cmentarza przy ulicy Bieżanowskiej, który będzie poszerzany. Jerzy Spolitakiewicz dodaje, że pod uwagę brana jest również taka inwestycja na cmentarzu w Mydlnikach: - _Już wkrótce co dziesiąty pogrzeb w Krakowie to będzie pochowanie urnowe, więc musimy to wziąć pod uwagę przy planowaniu inwestycji. Może będą kolumbaria częściowo przykryte, z arkadkami (nie tylko w formie prostych murów jak istniejące), gdyż także w tej dziedzinie są różne wymagania. Na razie nie przewidujemy zorganizowania miejsca (pola pamięci), na którym byłaby możliwość rozsypania prochów; jeśli jednak nie będzie ku temu przeszkód prawnych, także to możemy wziąć pod uwagę - _dodaje dyrektor.
   Obecnie w Polsce działa 7 spopielarni, w tym: w Gdańsku, Poznaniu, Warszawie, Wrocławiu, Rudzie Śląskiej oraz - od ubiegłego roku - w Częstochowie i Bytomiu; we wszystkich w ubiegłym roku spopielono prawie 11 tysięcy ciał. Najwięcej osób z Krakowa korzysta z obiektu w Rudzie Śląskiej; budowę spopielarni w Krakowie (przez gminę) storpedowano w latach 90.
   Z sondażu przeprowadzonego przez krakowski Holding Komunalny wynika, że blisko 73 proc. pytanych odpowiedziało "tak" na pytanie "Czy uważa pan(i) za uzasadnione zbudowanie spopielarni zwłok w Krakowie?"; około 14 proc. było przeciw. (J.ŚW)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski