Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiana reguł w trakcie gry

GEG
- To wygląda jak podkładanie bomby z opóźnionym zapłonem następnemu rządowi - twierdzi marszałek województwa Janusz Sepioł

Spór o unijne pieniądze dla Małopolski. Bunt ekspertów oceniających projekty.

Spór o unijne pieniądze dla Małopolski. Bunt ekspertów oceniających projekty.

- To wygląda jak podkładanie bomby z opóźnionym zapłonem następnemu

rządowi - twierdzi marszałek województwa Janusz Sepioł

Czy Małopolska będzie musiała jeszcze raz zająć się dzieleniem przyznanych jej unijnych dotacji, które w większości zostały już rozdzielone? Powodem zamieszania jest rozporządzenie ministra gospodarki i pracy.

   Dokument ten określa zasady oceny projektów, które mają otrzymać unijne pieniądze w ramach Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego. Wprowadza on zmiany w stosunku do obowiązujących zasad. Nie byłoby w tym nic groźnego, gdyby nie końcowy zapis rozporządzenia. Nakazuje on bowiem stosowanie nowych reguł do wszystkich spraw, które nie zakończyły się podpisaniem umowy o dofinansowanie ze środków ZPORR.
   Do tej pory wojewoda małopolski podpisał 63 umowy o dotacje w ramach ZPORR. W różnej fazie przygotowań do tego podpisu jest około 500 kolejnych projektów, z czego 300 ocenili już eksperci. Te projekty czekają jeszcze tylko na decyzje Regionalnego Komitetu Sterującego i Zarządu Województwa Małopolskiego oraz na podpis wojewody pod umowami. Wojewoda nie będzie jednak mógł złożyć podpisu, bo tych 300 projektów oceniono zgodnie ze starymi zasadami.
   Przeciwko powtórzeniu oceny protestują eksperci oceniający małopolskie projekty. Połowa z nich podpisała się pod apelem do premiera i ministra gospodarki, w którym zwracają uwagę na zmianę reguł w trakcie gry i wyrażają nadzieję, że to przeoczenie, a nie celowe działanie. Małopolscy eksperci liczą na to, że oceniający unijne projekty w innych województwach przyłączą się do ich protestu.
   - To wygląda jak podkładanie bomby z opóźnionym zapłonem następnemu rządowi - twierdzi marszałek województwa małopolskiego Janusz Sepioł. - Gdy powstanie nowy rząd, przyjdzie czas na protesty wszystkich niezadowolonych z podziału unijnych dotacji. Przy ocenianiu według nowych zasad może się okazać, że jakiś projekt nie otrzyma dotacji, choć wcześniej jego autor został już poinformowany o jej przyznaniu. Jak się mamy z tego tłumaczyć?
   Powodów do protestu nie będzie brakowało. Gdyby nawet eksperci ponownie ocenili zgłoszone projekty, wówczas pojawią się zarzuty, że jeżeli nowe zasady były znane wcześniej, to być może wnioski można by lepiej przygotować (pod kątem nowych zasad). Z kolei utrzymanie starych ocen to dowód na działanie niezgodnie z obowiązującym rozporządzeniem. Może się więc okazać, że trzeba będzie powtórzyć nie tylko ocenę projektów, ale także ponownie ogłosić konkursy.
   Nowa ocena to opóźnienie co najmniej trzymiesięczne, powtórzenie zbierania wniosków to strata co najmniej pół roku. GRZEGORZ SKOWRON

MILIONY EURO

   Zintegrowany Program Operacyjny Rozwoju Regionalnego na lata 2004-2006 to plan wydatków (głównie inwestycyjnych), które mają być finansowane z unijnych funduszy. Najwięcej unijnych pieniędzy ma być przeznaczone na rozwój dróg o znaczeniu regionalnym (50,9 mln euro), rozwój obszarów wiejskich (23,9 mln euro), inwestycje w szkołach wyższych (22,1 mln euro), rozwój turystyki i kultury (16,6 mln euro) oraz inwestycje ekologiczne (12,9 mln euro).
   W ramach ZPORR Małopolska otrzymała do rozdziału 185 mln euro. Do tej pory rozdysponowano ok. 100 mln euro, przy czym w przypadku znacznej części inwestycji brakuje już tylko umowy z wojewodą. Ostatnio Zarząd Województwa Małopolskiego zatwierdził rozdział pieniędzy na rozwój informatyki (8 mln euro).**Ostatnie rozporządzenie ministra gospodarski to nie pierwsza "zmiana reguł w trakcie gry". Najbardziej dotkliwe dla Małopolski było zmniejszenie kursu euro, który na początku tego roku zmalał z 4,7894 do 4,0908 zł. To spowodowało, że województwo nagle straciło 130 mln zł unijnych dotacji. Okazało się też, że w niektórych dziedzinach rozdysponowano więcej pieniędzy niż było do podzielenia, bo zanim z Ministerstwa Gospodarki i Pracy przyszła informacja o zmniejszeniu kursu euro (a więc i zmniejszeniu puli), tę większą pulę już rozdzielono. **(GEG)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski