W meczu z Błękitnymi w zespole Termaliki Bruk-Betu nie zagrają lekko kontuzjowani Dawid Plizga i Patryk Fryc, którzy po niedzielnym meczu w Białymstoku wrócili do domu.
Pierwszy z nich ma stłuczony mięsień czworogłowy, z kolei Fryc narzeka na uraz mięśnia przywodziciela. – Już wcześniej zdecydowaliśmy, że w kadrze na mecz pucharowy z Błękitnymi dokonamy dwóch zmian, dlatego w dniu meczu z Jagiellonią, samochodem podstawionym przez głównego sponsora klubu, do Białegostoku dotarli Dawid Abramowicz i Szczepan Kogut. Plizga i Fryc otrzymali natomiast wykaz ćwiczeń, jakie mają wykonywać pod okiem fizjoterapeuty – stwierdził szkoleniowiec Termaliki Bruk-Betu.
W meczu z Błękitnymi „Słoniki” zagrają w innym składzie, niż ten jaki trener Mandrysz przygotowuje na niedzielny mecz ekstraklasy ze Śląskiem Wrocław. – Część z etatowych graczy będzie mogła odpocząć, zagrają natomiast zawodnicy, którzy nie mieli się jeszcze okazji zaprezentować w spotkaniach ekstraklasy lub grali w nich w bardzo krótkim wymiarze czasu. Mam tu na myśli na przykład bramkarza Adriana Olszewskiego, Jakuba Wróbla i __Szczepana Koguta – wymienia szkoleniowiec.
Dzisiejszy mecz będzie dla niecieczan okazją do przełamania się i zdobycia gola. Zawodnicy „Słoników” w dwóch meczach ligowych oraz w ostatnim sparingu z Górnikiem Zabrze nie strzelili bowiem bramki. Z kolei zawodnicy grający w defensywie będą mieli okazję nabrać większej pewności siebie w rywalizacji z grającym dwie klasy niżej rywalem. _– Nasz blok defensywny popełnia jeszcze dużo błędów. Nie ma się co dziwić, gdyż obaj środkowi obrońcy Dawid Sołdecki i __Michał Markowski dopiero zaczynają się zgrywać – _podkreśla Mandrysz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?