VI LIGA WADOWICE. W liderującej MKP Unia Oświęcim stawiają na trening
Mecz przeciwko Czańcowi został rozegrany na sztucznym boisku w Pszczynie. - Pojedynek stał na dobrym poziomie, a nasi chłopcy pokazali w nim wiele ciekawych akcji - podkreśla Andrzej Kirejczyk, kierownik Unii. - Były zatem powody do satysfakcji. W każdym meczu wypracowujemy sobie pozycje bramkowe i najważniejsze, że część z nich wykorzystujemy - dodaje.
W meczu przeciwko Bobrkowi oświęcimianie zdecydowanie dominowali na boisku, a skutecznością błysnął Tomasz Kocoń, zdobywca czterech goli.
Oświęcimianie spokojnie podchodzą do wiadomości wypływających z innych klubów, a świadczących o zbrojeniach w Kalwariance, Makowie Podhalańskim, czy Kleczy Dolnej, co dowodzi, że pozycja Unii na szczycie jest mocno zagrożona. - Naszym atutem może być stabilizacja kadrowa - uważa Andrzej Kirejczyk. - Na razie, oby tak dalej, omijają nas kontuzje, więc chcemy się skupić na pracy. Wprawdzie do końca okresu przygotowawczego pozostały jeszcze trzy tygodnie, to jednak ograniczymy liczbę sparingów. Zagramy może jeszcze raz, najwyżej dwa. Chcemy się skupić na pracy. Samo granie dla grania nie ma sensu. Mam na myśli nasz mecze przeciwko ekipie Rajska, a przegrany 3-4, toczony w anormalnych warunkach. Może inny styl pracy niż w wielu klubach okaże się naszym atutem. Chcemy w ciszy i spokoju pracować, a wszystko i tak zweryfikuje boisko - dodaje Andrzej Kirejczyk.
Przypomnijmy, że w Unii doszło zimą do niewielkich zmian kadrowych. Odeszli Damian Dziedzic (bramkarz) oraz Marek Walkiewicz (obrońca/pomocnik) natomiast pozyskano ofensywnego Sylwestra Brzezińskiego.
(ZAB)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?