Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmowa sieci?

AMIZ
Krzysztof Podgórski, Miejski Rzecznik Konsumentów w Tarnowie, podejrzewa wszystkie lokalne sieci taksówkarskie (radio-taxi) o zawarcie nieformalnego porozumienia znoszącego ulgi. Zainteresowani zaprzeczają. Okazuje się jednak, że jest inaczej. Treść zawartego ustalenia jest w aktach... rzecznika, jak również krakowskiej delegatury Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który wszczął postępowanie w sprawie zaistnienia w Tarnowie tzw. kartelu cenowego. Wkrótce zapadnie wyrok. Jeżeli okaże się, że stowarzyszenia taksówkarskie złamały prawo, to grożą im wysokie kary finansowe.

Krzysztof Podgórski: rozumiem taksówkarzy, ale...

   - Często korzysta Pan z taksówek?
   - Tak. Szczególnie zimą, kiedy mój "maluch" nie zapala. Mam nawet swoją ulubioną sieć.
   - A czy w ostatnich tygodniach ograniczył Pan korzystanie z niej?
   - W moim przypadku nic się zmieniło. Rozumiem, że ktoś może ustalić określaną cenę, wtedy ja godzę się z tym lub nie. Co innego, jeżeli sposób ustalenia jej jest inny niż określony w przepisach. To budzi pewne wątpliwości.
   - A jak było w przypadku zniesienia przez wszystkie siedem tarnowskich radio - taxi ulg?
   - Dotykamy tu sprawy domniemanego porozumienia między tymi sieciami. Na podstawie informacji zawartych w mediach wystosowałem do nich pismo z zapytaniem, dlaczego znieśli rabaty. Już w trakcie sprawy wyszło, że mamy do czynienia z ustaleniem dotyczącym warunków cenowych. Zdobyłem treść porozumienia zawartego w tej kwestii przez tarnowskie radia - taxi, które jednak zaprzeczyły, że do czegoś takiego doszło. Wysłałem je do krakowskiej Delegatury Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z wnioskiem o wszczęcie postępowanie - czy w Tarnowie zaistniał tzw. kartel cenowy. Sprawa jest w toku. Zakończy się za parę tygodni. O ewentualnej karze nie jestem w stanie nic powiedzieć (_sieciom mogą grozić kary finansowe
w wysokości do 10 procent przychodów firmy osiągniętych w minionym roku - przyp. AMIZ).
   - Taksówkarze podkreślają, że zlikwidowanie upustów spowodowało wprowadzenie kas fiskalnych. Jednak w innych sieciach taksówkarskich w Polsce jest inaczej. Klienci nadal mogą liczyć na rabaty. Jak więc w końcu jest z tymi rabatami i kasami?
   - _Pamiętajmy, że problem nie dotyczy tylko zniesienia ulg, ale też, że sieci, które zrobiły tak, zajmują na naszym lokalnym rynku ponad 60 proc. Co więc z pozostałymi taksówkarzami, którzy w wyniku tej zmowy mogli ucierpieć? Kwestia upustów to sprawa ściągnięcia klienta, czyli tricki marketingowe, a te oczywiście mogą obowiązywać również przy posługiwaniu się kasami fiskalnymi
.
   - Jak więc Pana zdaniem można było ten problem rozwiązać, by wilk był syty i owca cała?
   - Najlepszym kluczem byłoby niełamanie przepisów. Taksówkarze mają swoje racje. Ja ich rozumiem. Tylko pewne rzeczy powinno rozwiązywać się na gruncie zdrowego rozsądku. Mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy i będziemy mogli cieszyć się, że w Tarnowie są jedne z najlepszych usług taksówkarskich, atrakcyjnych cenowo, wliczając w to rabaty czy inne promocje.
(AMIZ)

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski