Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znaczki z dedykacją

Redakcja
- Na znaczkach podziemnej poczty odżywały postacie wielkich Polaków, których obecność w narodzie usiłowała zatrzeć komunistyczna propaganda - twierdzi Władysław Zawirski. - Spełniały one ważną rolę poznawczą, przypominając Polakom o narodowych tradycjach i tych etapach historii narodu, które zostały przemilczane lub zafałszowane przez ówczesny system.

Poczta podziemna

 Z okazji dwudziestolecia "Solidarności" przygotowana została w Tarnowie wystawa znaczków poczty podziemnej. Wszystkie pochodzą z prywatnej kolekcji Władysława Zawirskiego, działacza podziemnych struktur tarnowskiej "S" w latach osiemdziesiątych. Znaczki, bloczki i arkusiki tzw. drugiego obiegu wydawane były przez "Solidarność" oraz inne poczty niezależne. Władysław Zawirski zebrał ich sporą ilość.
 Wprowadzenie stanu wojennego rozwinęło jeszcze podziemną pocztę "Solidarności". Rozszerzała się także sieć podziemnej prasy i wydawnictw książkowych. - Emitowane w podziemiu znaczki wzbudzały ogromne zainteresowanie, nie tylko wśród filatelistów - mówi Władysław Zawirski. - Uzyskiwane z nich dochody zasilały fundusze inicjatyw społecznych, jak np. Fundację Obrony Praw Człowieka czy Fundację Represjonowanych i Więzionych.
 Organizator wystawy zwraca uwagę na ogromne poświęcenie licznych drukarzy i grafików, którzy pracowali w podziemiu (w bardzo trudnych warunkach) po to, by stworzyć te wyjątkowe dzieła sztuki. Im właśnie dedykuje wystawę.- Ich trud i poświęcenie przyczyniły się do zwycięstwa nad totalitaryzmem i zakłamaniem - stwierdza Władysław Zawirski.
 Otwarcie wystawy zaplanowano na 1 września w Tarnowskim Centrum Kultury. Kolekcję oglądać będzie można przez trzy tygodnie.

(RAF)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski