Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znają swoją wartość

(DW)
II liga piłkarska. Podbudowani wywalczonym w dramatycznych okolicznościach zwycięstwem 2:1 ze Stalą Rzeszów limanowianie wyruszyli na mecz do Nowego Dworu Mazowieckiego (dziś, godz. 14).

- Niska pozycja zajmowana w tabeli przez rywali jest mocno myląca - przekonuje Dariusz Siekliński, trener MKS Limanovia Szubryt. - Ale my znamy swoją wartość i zapewniam, że z każdym przeciwnikiem jesteśmy w stanie wygrać. Dowodzi tego choćby ostatnia potyczka z rzeszowianami.

Trener Siekliński jest zdania, że kluczem do sukcesu będzie uniknięcie błędów popełnionych w przegranym meczu z Concordią Elbląg. - Jak frajerzy daliśmy sobie wówczas strzelić cztery gole - przypomina szkoleniowiec. - Chłopcy na szczęście szybko się po tej kompromitacji otrząsnęli, czego dali wyraz w przywołanym spotkaniu ze Stalą.

Trener MKS powiada, że jego podopieczni znajdują się w świetnej formie psychicznej, a w zespole panuje świetna atmosfera. - Wszyscy wiemy, o co gramy. Zawodników nie muszę więc mobilizować. W naszej obecnej sytuacji (Limanovia plasuje się w czołowej ósemce zespołów, które w przyszłym sezonie znajdą się w jednej grupie II ligi - przyp. DW) każdy punkt jest na wagę złota. Pod Warszawę jedziemy więc z myślą o zwycięstwie, ale remisem też nie pogardzimy.

W ekipie Limanovii zabraknie pauzującego za nadmiar żółtych kartek Arkadiusza Serafina. Zastąpi go wracający do zdrowia Jacek Pietrzak. Nie zagra też kontuzjowany Grzegorz Kmiecik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski