Z interpelacją w tej sprawie zwrócili się do burmistrza trzej olkuscy radni; Łukasz Kmita, Janusz Dąbek i Andrzej Ćwikliński. Zresztą nie po raz pierwszy. Pytali o to, już w maju 2008 roku. Po pierwszej interpelacji w tej sprawie, władze miasta w maju 2008 roku skierowały pisma do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz Zarządu Dróg Wojewódzkich, celem podania warunków na lokalizację znaków drogowych w pasie drogowym. Mijają dwa lata, a żaden znak informujący o atrakcjach turystycznych nie stanął.
- Codziennie przez Olkusz przejeżdża trasą 94 ponad 20 tys. aut. Szkoda, że ciągle tego nie wykorzystujemy do promocji naszej okolicy. Uważamy, że znaki drogowe informujące o średniowiecznej bazylice św. Andrzeja, Muzeum Afrykanistycznym, czy ruinach zamku w Rabsztynie powinny się niezwłocznie znaleźć przy drogach - mówi Łukasz Kmita.
(SYP)