Znaleźli bramkarza

PIŁKA NOŻNA. Sergei Pareiko nowym graczem Wisły

Estończyk od stycznia pozostawał wolnym zawodnikiem. Wcześniej przez sześć lat bronił bramki Toma Tomsk, a przedtem Rotora Wołgograd. W rosyjskiej ekstraklasie przez 10 lat rozegrał ponad 150 meczów. To właśnie z występów w Tomsku pamięta go były golkiper Wisły Ilie Cebanu, który jest piłkarzem Rubina Kazań. - Pareiko to zawodnik doświadczony, pewny, o stabilnej formie. Choć może bez większych fajerwerków. Obronił karnego w meczu przeciwko mojemu Rubinowi w ostatnim sezonie - wspomina Cebanu. - Przez cały rok grał bardzo równo, zdarzył mu się chyba tylko jeden słabszy mecz, gdzie puścił więcej bramek. Udanie spisywał się też w reprezentacji.

Były wiślak uważa, że mocną stroną Estończyka jest gra na linii. - Z racji warunków fizycznych bardzo dobrze radzi sobie też w sytuacjach sam na sam - dodaje.

Nowy golkiper Wisły mierzy 193 cm wzrostu. W opinii Cebanu, minimalnie słabiej wypada Pareiko w grze na przedpolu. Generalnie uważa go jednak za odpowiedniego zawodnika dla Wisły. - Taki doświadczony bramkarz przyda się w Krakowie. Nawet jeśli ktoś z młodych wygra jednak rywalizację o bluzę z nr 1, on zawsze będzie w pogotowiu.

Estończykiem interesowały się m.in. Celtic Glasgow i Wolverhampton. - Informacje o tym, że chciał go u siebie Dan Petrescu to chyba tylko plotki. Kubań Krasnodar obecnie może liczyć na bardzo utalentowanego młodego bramkarza Aleksandra Budakowa, który w ostatnim sezonie pobił klubowy rekord w meczach z czystym kontem.

Sam Cebanu obecnie przebywa na obozie w Turcji z drużyną Volgar-Gazprom Astrachan. Jeśli przejdzie tam testy, zostanie wypożyczony z Rubina do tego rosyjskiego drugoligowca. - Postaram się odwiedzić wiślaków na obozie w Turcji. A w kwietniu wpadnę do Krakowa - zapewnił Mołdawianin.

(JUK)