Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Znaleźli sprawców napadu i... dopalacze

(AIP)
Przestępczość. Krakowscy policjanci zatrzymali kobietę i mężczyznę, którzy napadli i okradli taksówkarza. Przy okazji zlikwidowano kolejny salon gier, w którym ukrywano i sprzedawano niebezpieczne dopalacze.

Wszystko zaczęło się od zatrzymania taksówki na krakowskim Kazimierzu. Kobieta nie jechała daleko, bo na ulicę Dietla. Tam poprosiła o zatrzymanie auta i szybko wybiegła, nie płacąc za kurs. Kierowca zorientował się, że wraz z pasażerką zniknął jego portfel.

Kobieta zatrzymała jadącą taksówkę w okolicach Kazimierza. Przewoźnik zabrał pasażerkę i udali się pod wskazany przez nią adres. Na ul. Dietla klientka poprosiła o zatrzymanie pojazdu, po czym niespodziewanie wybiegła, nie płacąc. Nagle kierowca taksówki zorientował się, że wraz z pasażerką zniknął jego portfel. Taksówkarz pobiegł za uciekającą kobietą. Wbiegł za nią do jednej z bram i tam został obezwładniony gazem i uderzony w głowę przez wspólnika złodziejki. Gdy się ocknął, sprawców już nie było.

Poszkodowany powiadomił policję. Podjęte śledztwo szybko przyniosło efekty. Wytypowano podejrzanych. Mundurowi najpierw zatrzymali kobietę, potem ujęto mężczyznę, który dokonał pobicia. Ustalono też, że mężczyzna pracuje w salonie gier, w pobliżu którego doszło do rozboju. Razem z zatrzymanym policjanci pojechali tam, by poszukać i ewentualnie zabezpieczyć przedmioty służące do obezwładnienia i pobicia taksówkarza.

Ale nie był to jedyny powód decyzji o wizycie w salonie. Już wcześniej policja miała podejrzenia, że może tam dochodzić do handlu dopalaczami. Podczas przeszukania znaleziono nie tylko pojemnik z gazem, ale też dwie skrytki, w których schowane było substancje chemiczne. Zanim w tej drugiej sprawie zostaną postawione zarzuty, badania laboratoryjne muszą potwierdzić, że znaleziony „towar” to zakazane dopalacze, a śledczy powinni dotrzeć do właściciela salonu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski